Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Legia - Widzew 3:0 - Kryzys łodzian trwa!

Jan Hofman
Kibice Widzewa mają powody do zmartwienia. Kryzys sportowej formy drużyny z al. Piłsudskiego trwa. W środę łodzianie przegrali 0:3 z Legią Warszawa w meczu 1/8 finału Pucharu Polski. To w odstępie krótkiego czasu kolejne lanie sprawione łodzianom przez warszawian.

Trener piłkarzy Widzewa Radosław Mroczkowski potraktował pucharowy mecz z Legią jak poligon doświadczalny, by wypróbować nowe, ale niezwykle ofensywne ustawienie drużyny. Wystarczy powiedzieć, że w podstawowej jedenastce znalazło się aż siedmiu zawodników, którzy lepiej czują się w ofensywie, niż w defensywie.

Nie na wiele to się zdało. Widzew znów został upokorzony przez Legię. W niedzielnym meczu ekstraklasy stołeczna drużyna wygrała 2:0, a w pucharowym boju zdobyła o jednego gola więcej i miała momentami przygniatającą przewagę. To była dwunasta z rzędu porażka łodzian z Legią. Zaniepokojony formą drużyny powinien być także szkoleniowiec Widzewa. To czwarty przegrany mecz z rzędu, a trzeci, w którym jego drużyna nie zdobyła bramki!

Piłkarze Legii uzyskali na początku spotkania przewagę, ale ograniczała się ona głównie do środka boiska. Łodzianie mądrze i rozsądnie bronili się, toteż gospodarze nie mogli dojść do klarownych sytuacji strzeleckich. W 8 minucie na uderzenie z dystansu zdecydował się Vrdoljak, lecz próba była niecelna i Kaniecki nie musiał nawet interweniować.

Później do głosu doszli łodzianie. Widzewiacy skonstruowali dwie dynamiczne akcje, po których była szansa na pokonanie bramkarza Legii. Najpierw z dystansu silnie uderzał Madera lecz Skaba nie dał się zaskoczyć. Chwilę później, po kombinacyjnej akcji Grzelczaka i Dzalamidze, ten pierwszy znalazł się w polu karnym i oddał silny strzał, jednak i tym razem golkiper stołecznej drużyny zdołał zachować czyste konto.

W 20 minucie groźnie było na przedpolu łodzian. Żyro ograł dwóch obrońców Widzewa i zdecydował się na uderzenie z ostrego kąta. Silnie bita piłka nie zaskoczyła jednak Kanieckiego, który niezbyt pewnie, ale jednak zdołał skutecznie interweniować. Trzy minuty później łodzianie wykonywali rzut wolny. Do piłki podszedł Alves. Brazylijczyk sprytnie technicznie uderzył futbolówkę, która zmierzała do siatki. Jednak bramkarz Legii zdołał ją podbić i ta trafiła w poprzeczkę wychodząc w pole. Doskoczył do niej Oziębała, ale zbyt długo zwlekał z oddaniem strzału i został zablokowany przez Komorowskiego.

Kiedy wydawało się, że pierwsza część spotkania zakończy się remisem, akcję w doliczonym czasie gry przeprowadziła Legia. Wolski minął przed polem karnym Pinheiro. Sytuację próbował ratować Madera, ale zamiast w piłkę trafił w nogę zawodnika Legii. Sędzia podyktował rzut wolny. Piłkę precyzyjnie uderzył były widzewiak Wawrzyniak, który bezlitośnie wykorzystał złe ustawienie bramkarza Kanieckiego i gospodarze objęli prowadzenie.

Losy meczu rozstrzygnęły się w 55 minucie. Ładną indywidualną akcją popisał się Gol. Legionista mijał łódzkich defensorów niczym wytrawny alpejczyk tyczki na stoku i nie niepokojony przez żadnego z widzewiaków oddał strzał z dziewiętnastu metrów. Kaniecki odbił piłkę w bok, ale natychmiast dopadł do niej Manu, dopełniając formalności i Legia prowadziła 2:0. Łodzian dobił w 62 minucie Wolski. 18-latek ośmieszył widzewską obronę. Ograł czterech łodzian i przy pomocy Kanieckiego umieścił piłkę w siatce. Warto przypomnieć, że ten sam zawodnik zdobył gola dla Legii w niedzielnym ligowym meczu tych zespołów.

Legia - Widzew 3:0
Gole: 1:0 - Wawrzyniak (45+2, wolny), 2:0 - Manu (55), 3:0 - Wolski (62).
Żółte kartki: Jędrzejczyk (Legia), Dzalamidze, Panka (Widzew).
Sędziował Sebastian Jarzębak (Bytom).
Widzów: 12 500. Awans Legii.
Legia : Skaba - Rzeźniczak, Choto, Komorowski, Wawrzyniak (71, Kiełbowicz) - Manu, Vrdoljak (81, Jędrzejczyk), Gol (70, Łukasik), Wolski, Żyro - Kucharczyk.
Widzew: Kaniecki - Bartkowski, Madera, Pinheiro, Abbes - Oziębała (61, Budka), Mroziński (46, Panka), Radzio (56, Ostrowski), Alves, Dzalamidze - Grzelczak.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

MECZ Z PERSPEKTYWY PSA. Wizyta psów z Fundacji Labrador

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lodz.naszemiasto.pl Nasze Miasto