Krew pilnie potrzebna

Kilkudziesięciu łodzian oddało w sobotę krew w specjalnym punkcie Regionalnego Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa w pasażu Schillera. W ostatnich dniach bezcennego płynu brakowało w większości szpitali województwa.

– Najgorsza sytuacja jest na oddziale hematologii szpitala im. Kopernika, w Instytucie Centrum Zdrowia Matki Polki i w szpitalu w Piotrkowie – mówi Elżbieta Wiszniewska-Gauer, specjalista transfuzjologii klinicznej. – Najbardziej brakuje grupy 0 –.

Przez autobus przewijali się zarówno stali krwiodawcy, jak i osoby, które przyszły po raz pierwszy. – Jestem honorowym krwiodawcą już od czterech lat. Centrum odwiedzam co dwa, trzy miesiące – mówi Marcin Moździrski. – Mam grupę A–. Wiem, że jest ona bardzo cenna, ponieważ ma ją tylko siedem procent ludzi.

Pod autobusem zebrała się spora grupka gapiów. Nie wszyscy zdobyli się na to, żeby wejść do środka. – Słyszałam, że trzeba oddać prawie pół litra – mówi pani Jadwiga. – Wiem, jak potrzebna jest krew, ale ja nigdy nie dałabym sobie wbić w rękę tak grubej igły.

Michał Trusiewicz, który oddaje krew od kilku lat zapewnia, że nie ma się czego bać. – Pobieranie krwi przypomina zastrzyk. Nie ma też negatywnych następstw, o których bardzo często można usłyszeć od ludzi, którzy nigdy nie byli krwiodawcami – dodaje.

W ciągu całego tygodnia będzie można oddać krew w Regionalnym Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa przy ul. Franciszkańskiej 17/25. W poniedziałek, środę i piątek punkt czynny jest od godziny 7.30 do 15, a we wtorek i czwartek od 7.30 do 17.30. Informacje o specjalnych punktach, w których można pobrać krew znajdują się na stronie: www.krwiodawstwo.pl.