Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Koszykarze i koszykarki ŁKS-u grają u siebie. Widzewianki jadą do Leszna

Redakcja
W piątek koszykarze, a w niedzielę koszykarki ŁKS-u zagrają we własnej hali. Zawodniczki Widzewa powalczą o punkty w sobotę w Lesznie.

Po ostatnim meczu z liderem I ligi koszykarzy ŁKS-u Łódź czeka kolejny trudny pojedynek. Podopieczni Piotra Zycha po porażce z AZS-em Politechniką Warszawską (63:67) podejmą dzisiaj (12 listopada) wicelidera, Rosę Radom. Radomianie, mimo że są beniaminkiem ligi, to dotychczas przegrali tylko jedno spotkanie (z Sokołem Łańcut).

O sile Rosy decyduje gra zespołowa i doświadczeni - Paweł Wiekiera oraz Piotr Kardaś. Obaj skończyli już po 32 lata i zdobywają w bieżących rozgrywkach odpowiednio 10 i 10,5 punktu na mecz. Wiekiera dodatkowo notuje 4,5 zbiórki w spotkaniu, a w przeszłości występował nawet w reprezentacji Polski i zdobywał mistrzostwo Polski ze Śląskiem Wrocław. Kardaś z kolei jest najlepszym asystentem drużyny (4,1 as. na mecz), ale jego występ w dzisiejszym spotkaniu jest zagrożony z powodu kontuzji kostki. Mecz ŁKS-u z Rosą Radom rozpocznie się o godzinie 19 w hali przy al. Unii Lubelskiej 2.

Widzewianki jadą do Leszna

Jutro (13 listopada) swoje spotkanie rozegrają natomiast koszykarki Widzewa Łódź. Podopieczne Miodraga Gajića zmierzą się w Lesznie z tamtejszą Tęczą. Widzewianki nad swoimi najbliższymi rywalkami mają trzy punkty przewagi w tabeli Ford Germaz Ekstraklasy. Wyjazdowa wygrana pomogłaby zatem jeszcze wzmocnić swoją pozycję.

Łodzianki, chcąc wygrać, będą musiały powstrzymać dwie Amerykanki - Joy Cheek i Mercedes Fox-Griffin. Obie zdobywają w tym sezonie po ponad 12 punktów w meczu i to od nich zależy najwięcej w grze Tęczy. Groźna może być też Justyna Grabowska, która w poprzednim sezonie występowała w Łodzi, ale w barwach ŁKS-u. Łodzianki nie powinny się jednak bać rywalek. Do dyspozycji trenera będzie z powrotem Eliza Gołumbiewska, a Fox-Griffin może próbować powstrzymywać Lidia Kopczyk, która dołączyła do drużyny w trakcie sezonu. Mecz Widzewa z Tęczą rozpocznie się w Lesznie jutro o godzinie 18.

Koszykarki ŁKS-u w końcu wygrają?

Dzień później swój mecz rozegrają z kolei zawodniczki ŁKS-u. Ełkaesianki zmierzą się we własnej hali z INEĄ AZS-em Poznań i to już chyba najwyższa pora na wygraną. W dotychczasowych siedmiu spotkaniach łodzianki za każdym razem przegrywały. INEA (3 wygrane w ośmiu meczach) nie jest jednak ekipą z czołówki tabeli. Aby pokonać poznanianki będzie trzeba zatrzymać przede wszystkim Candice Champion, Elżbietę Mowlik i Agnieszkę Makowską. Ta ostatnia grała w poprzednim sezonie w Łódzkim Klubie Sportowym.

Wyłączenie z gry wspomnianej trójki i dobra, własna gra w ataku będą kluczem do sukcesu. Choć Ełkaesianki na razie tylko rozczarowują, to trzeba jednak przyznać, że zmiana trenera wyszła zespołowi na dobre i gra powinna wyglądać coraz lepiej. Czy już na tyle dobrze, żeby odnieść premierowe zwycięstwo? O tym przekonamy się w niedzielę. Mecz ŁKS-u z INEĄ rozpocznie się o godzinie 17.

Czytaj także:
- Wypadek na Franciszkańskiej. Kierowca potrącił pieszą
- Sabaton w Dekompresji w ramach "World War Tour 2010" [zdjęcia]

Opublikuj materiał i wygraj nawet 500 zł!


Zobacz też na MM Łódź

Wybory samorządowe 2010


emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

"Szpila" i "Tiger" znowu spełniają marzenia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lodz.naszemiasto.pl Nasze Miasto