Koronawirus w Łodzi. Mniej ślubów w czasie zarazy, narzeczeni przekładają ceremonie na później
W Łodzi zdecydowana większość urzędów jest pozamykana. Wyjątkiem jest urząd stanu cywilnego. Do soboty 21 marca zaplanowane wcześniej śluby mogły się odbyć, ale według zmienionych zasad. Część narzeczonych zrezygnowało. - Do soboty obowiązywały pewne ograniczenia w liczbie uczestników ceremonii - mówi Edyta Dobrowolska, dyrektor Urzędu Stanu cywilnego w Łodzi. - Oprócz państwa młodych i świadków, udział mogło wziąć tylko osiem osób. Po 21 marca obowiązuje dodatkowe obostrzenie: w ceremonii mogą wziąć udział tylko państwo młodzi i świadkowie. Jest także możliwość przełożenia ślubu na później i kilka par z tego skorzystało. Nie wszyscy jednak zrezygnowali ze ślubnych planów. Niektórzy pobrali się we wcześniej uzgodnionym terminie. W sobotę w Łodzi odbyło się kilka ślubów. Do odwołania wstrzymano natomiast wyznaczanie nowych terminów ślubów. Tymczasem - jak wynika z badań łódzkiego demografa, prof. Piotra Szukalskiego z Uniwersytetu Łódzkiego, spada liczba zawieranych małżeństw, przynajmniej w dużych miastach. CZYTAJ DALEJ NA NASTĘPNYM SLAJDZIE