2 z 5
Poprzednie
Następne
Koronawirus. Łodzianie nie chcą ślubów w maseczkach i bez gości. Przez koronawirusa łodzianie odwołują lub przekładają śluby
Pan Artur, pracownik łódzkiej korporacji i jego narzeczona Ewelina najważniejsze "tak" w życiu mieli wypowiedzieć 6 czerwca w jednym z kościołów w Łodzi. Datę ślubu wyznaczyli ponad rok temu, zorganizowali także wesele na 70 osób w sali, wynajęli DJa, fotografa. Koronawirus zniweczył te plany. - Zostaliśmy zmuszeni do przesunięcia daty naszego ślubu, myślimy o początku września - mówi pan Artur. - Jeśli jednak okaże się, że nadal będą obowiązywały ograniczenia dotyczące np. zachowywania odległości między ludźmi, to znów przesuniemy datę ślubu. Zależy nam, by nasi goście dobrze się czuli i bawili, a trzymanie dystansu to wyklucza. Pan Artur i jego narzeczona nie są jedyną parą, która podjęła taką decyzję. CZYTAJ DALEJ NA NASTĘPNYM SLAJDZIE