Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Koncert Folder i Bartek Wołyniec

S.R. Żak
S.R. Żak
12 lutego w Studenckim Radio Żak miał miejsce koncert Folder i Bartek Wołyniec, z którego transmisję mogliśmy słuchać na żywo, wprost ze studia nr 10.

Studenckie Radio Żak zaprasza na koncerty z cyklu On Air, które będą transmitowane na żywo. Zarówno ten wczorajszy, jak i dzisiejszy "Kredens Acoustic" są także częścią Pierwszej Łódzkiej Nocy Muzyki, która jest inicjatywą mającą na celu uświadomienie publiczności, że w rodzimym mieście i jego okolicach istnieje wiele godnych uwagi zespołów, z których każdy charakteryzuje się własnym, niepowtarzalnym stylem.

Kilka słów o wykonawcach:

Folder powstał jesienią 2006 roku, z inicjatywy Jędrka Chrapka (bas), Marcina Miśkiewicza (perkusja), Mariusza Kużownika i Michała Wasilewskiego, niegdyś członka zespołu eM (gitary). Po wyjeździe Michała na Wyspy, do zespołu dołączyła Asia Kuźma. Od pierwszej próby okazało się, że współpraca przebiega znakomicie i z każdym spotkaniem jest coraz lepiej. Owocem kilkumiesięcznej pracy jest epka "Inside", która spotkała się z ciepłym przyjęciem internautów w Polsce i za granicami naszego kraju. Muzyka, którą gra Folder balansuje na granicy szeroko pojętego indie-rocka z gęstym brzmieniem, opartym na oryginalnych partiach gitar.

Bartłomiej Wołyniec, półpełny multiinstrumentalista, dwukrotnie usunięty ze szkoły muzycznej. Wokalista, songwriter, grał na fortepianie, gitarze, basie, kontrabasie i perkusji. Zaczął zajmować się muzyką, bo był za niski na bramkarza (171 cm). Dysponuje głosem o rozpiętości czterech oktaw (razem z falsetem). Do chóru szkolnego nie przyjęto go ze względu na płeć. Udzielał się w zespołach funkowych, metalowych, punkowych, jazzowych i big bandzie. Jego inspiracje rozciągają się od noise'u po jazz przechodząc przez new romantic, rock, alternatywę. Jako twórca solo bywa porównywany do Johna Frusciante. Sposoby wyrażenia siebie zmieniały się wraz z nauką gry na różnych instrumentach, zależnie od tego czy John Frusciante zatykał cewki jego głośników, czy to Jaco Pastorius sączył się delikatnie i z gracją ustępując potem miejsca Coltrane'owi. Trans muzyki Moby'ego zapętlał umysł, który uwalniała luźna kompozycja utworów Jeffa Buckleya i The Mars Volta.

Fotorelację przygotowała Justyna Sobanty i Grzegorz Cytawa

MMŁódź poleca:

MM Łódź patronuje:


MMŁódź poleca:

Od redakcji: Przypominamy, że każdy z Was może zostać dziennikarzem obywatelskim serwisu MM Moje Miasto! Zachęcamy Was do zamieszczania artykułów oraz nadsyłania zdjęć z ciekawych wydarzeń i imprez. Piszcie też o tym, co Wam się podoba, a co Wam przeszkadza w naszym mieście. Spróbujcie swych sił w roli reporterów obywatelskich eMeMki! Pokażcie innym to, co dzieje się wokół Was. Pokażcie, czym żyje Miasto.

od 7 lat
Wideo

Zmarł Jan Ptaszyn Wróblewski

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lodz.naszemiasto.pl Nasze Miasto