Juwenalia WSHE 2008 - dzień drugi

Od godz. 10 przed budynkiem WSHE można było jeździć na segweyach, turlać się po trawie w olbrzymiej kuli oraz boksować się na nadmuchiwanym ringu. Nie były to jedyne atrakcje zapewniane przez organizatorów. Klub Minas no'Ongol zorganizował Dzień Fantastyki, w programie którego był m.in. średniowieczny grill, walki na miecze oraz spotkanie z pisarzami: Jackiem Komudą i Witoldem Jabłońskim. Na rozłożonym przez Klub stoisku można było kupić nietuzinkową biżuterię Tomasza Pluski, wykonaną z cynamonu, srebra, szkła, cyny, bursztynu i kości.

Na dziedzińcu szkoły stało także stoisko "Amnesty International", przy którym można było podpisać petycję wzywającą do uwolnienia 15 tybetańskich mnichów oraz wszystkich zatrzymanych za udział w pokojowych protestach. Rozdawano także ulotki informacyjne na temat sytuacji w Tybecie oraz podpowiedzi, co każdy z nas może zrobić w tej sprawie.

Wieczorem w Patio było tłoczno. Wreszcie drugiego dnia Juwenaliów można było poczuć klimat tego corocznego święta. Rzeszę studentów przyciągnął koncert zespołu Vavamuffin oraz finał tegorocznego „Łódźstock’u”. Nie zabrakło także VIP'ów, takich jak Zbigniew Hołdys, Janusz Hertman i Michał Karpacki, którzy byli jurorami w tej rockowej imprezie.

Tej nocy Łódź należała do WSHE.

 Laureaci "Łódźstock'a":

Pierwsze miejsce zajął zespół Undercity z Koszalina. Drugie miejsce w konkursie
zajął gdyński zespół Mjut, uhonorowany także nagrodą specjalną „Polska The Times - Dziennika
Łódzkiego”, a trzecie miejsce lubelski zespół Qube. Dodatkowo
Fundacja Vena Music wyróżniła zespół Nienerwowo z Katowic.

Od redakcji:  Przypominamy, że każdy z Was może zostać dziennikarzem obywatelskim serwisu MM Moje Miasto! Zachęcamy Was do zamieszczania artykułów oraz nadsyłania zdjęć z ciekawych wydarzeń i imprez. Piszcie też o tym, co Wam się podoba, a co Wam przeszkadza w naszym mieście.  Spróbujcie swych sił w roli reporterów obywatelskich eMeMki! Pokażcie innym to, co dzieje się wokół Was. Pokażcie, czym żyje Miasto.