Jak zapisać się do fryzjera? Setki telefonów, zawieszone serwery. Po zdjęciu obostrzeń, łódzcy fryzjerzy oblegani przez klientów!
Część zakładów zaczęła zapisywać zaraz po konferencji prasowej. W dwóch łódzkich salonach Klimczak Hair Designers po ogłoszeniu terminu klienci zawiesili stronę internetową. A i tak w ciągu trzech godzin zajęte zostały wszystkie terminy w ciągu najbliższych dwóch tygodni. - Zapisujemy już na czerwiec - mówi Iwona Klimczak, właścicielka zakładu. Tłoku nie zmniejszyło nawet planowane wydłużenie godzin pracy w najbliższych tygodniach. Jak podkreśla szefowa salonu nowe wytyczne nie zmieniają dużo w pracy salonu. - Już wcześniej wprowadziliśmy pracę w maseczkach, rękawiczkach, mamy też lampy dezynfekujące, które włączamy na noc - mówi Iwona Klimczak. - Nasze salony są bardzo duże, mają po 200 mkw. Czujemy się bezpiecznie, bo wiemy, że jeden klient nie będzie siedział przy drugim - mówi. CZYTAJ DALEJ NA NASTĘPNYM SLAJDZIE