MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Inauguracja wiosny w Łodzi

(hof)
Trener Czesław Michniewicz
Trener Czesław Michniewicz fot. Paweł Łacheta
Kibice Widzewa za brak porozumienia w sprawie budowy piłkarskiego stadionu obwiniają prezydent Łodzi Hannę Zdanowską. W czwartek jej profil na portalu Facebook zalała fala wiadomości wypominających złamanie obietnicy wyborczej.

Internetowy atak kibiców Piłkarze Widzewa sobotnim spotkaniem z Koroną Kielce zainaugurują rundę wiosenną ekstraklasy w Łodzi. I trudno w tym wypadku mówić, że drużyna trenera Czesława Michniewicza jest faworytem spotkania.

Korona zajmuje czwarte miejsce w tabeli i traci tylko cztery punkty do liderującej Jagiellonii Białystok. Z kolei Widzew ma tylko punkt więcej od zajmującej piętnaste miejsce Arki Gdynia. Łodzianom nie powinny się jednak przed tym meczem trząść nogi. Wszak w rundzie jesiennej po konali Koronę 2:1 i to na jej stadionie. Wówczas dwie bramki dla łodzian zdobył Darvydas Sernas. I właśnie dla Litwina sobotnia potyczka będzie ważnym sprawdzianem jego umiejętności strzeleckich.

Po sprzedaży Marcina Robaka do tureckiego Konyasporu, to na jego barki spadł teraz obowiązek zdobywania goli. W inauguracyjnym spotkaniu z Lechem (porażka 0:1) nie wywiązał się z tej powinności, a jego występ nie mógł nikogo zadowolić. Czas zatem pokazać, że aspiracje do gry w znacznie lepszych klubach niż Widzew są uzasadnione. Największym zmartwieniem trenera Czesława Michniewicza przed meczem z Koroną jest absencja Souheila Bena Radhii. Prawy obrońca musi pauzować jedno spotkanie za kartki.

- To jeden z najlepszych w kraju zawodników na tej pozycji - mówi widzewski szkoleniowiec. - I dlatego wypełnienie luki po nim nie należy do łatwych zadań. Wiem, że regularnie w przeszłości grywał na tej pozycji Łukasz Broź, lecz teraz musi wypełniać inne zadania na boisku. Nie chcę go co mecz rzucać na inną pozycję. Tworzy doskonałą parę w środku pomocy z Mindaugasem Panką i niech tak zostanie.

Wszystko zatem wskazuje na to, że do podstawowej jedenastki powróci Ugochukwu Ukah. Nie zagra jednak w środku, bo zdaniem szkoleniowca obecna pozycja duetu stoperów Wojciech Szymanek - Sebastian Madera jest nie do podważenia.

Michniewicz, pytany o szanse gry w wyjściowej jedenastce zawodników pozyskanych zimą, powiedział: - To nie jest tak, że muszę ich wystawiać, bo przyszli do Widzewa. Mój interes, podobnie jak klubu, jest taki, że musimy wygrywać. Aby jednak tak się działo, to na boisku powinni występować najlepsi zawodnicy. Cieszy mnie to, że wszyscy gracze starają się, aby właśnie takimi piłkarzami być.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Ewa Swoboda ze swoją Barbie!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lodz.naszemiasto.pl Nasze Miasto