Gwiazdy mają wielką kasę

Z każdym rokiem w polskiej ekstraklasie kluby coraz więcej wydają na pensje piłkarzy. W ubiegłym sezonie najlepiej opłacany piłkarz zarabiał 300 tysięcy euro rocznie, ale rekord został właśnie pobity. Legia Warszawa zdecydowała się płacić 350 tysięcy euro rocznie Danijelowi Ljuboji.

Niespełna 33-letni Serb będzie nie tylko najlepiej zarabiającym piłkarzem ekstraklasy, ale chyba także najbardziej znaną jej postacią. Przez lata grał w największych klubach, choćby Paris Saint Germain, czy niemieckich VfB Stuttgart i Hamburger SV. Ekscentryczny piłkarz, z oryginalną fryzurą, ma dodać Legii piłkarskich umiejętności i kolorytu.

Niestety nie można powiedzieć tego o ubiegłorocznym rekordziście, a w tym sezonie drugim na liście najlepiej zarabiających piłkarzy ekstraklasy, Euzebiuszu Smolarku, bo za 300 tysięcy euro rocznie, czyli około stu tysięcy złotych miesięcznie, będzie zwiedzał raczej warszawskie parki, niż boiska. Właściciel Polonii Warszawa Józef Wojciechowski chciał bowiem, by wszyscy gracze zgodzili się na zamrożenie 20 procent swoich zarobków, które zostałyby wypłacone, gdy Polonia zostałaby wicemistrzem Polski, a potrojone w przypadku wygrania ligi. Smolarek na to się nie zgodził i został odsunięty od zespołu.

Pierwsze cztery miejsca na liście płac zajmują piłkarze klubów warszawskich. Ljuboja i Smolarek wyprzedzają bowiem dwóch legionistów Michała Żewłakowa i Ivicę Vrdoljaka, którzy rocznie kasują 250 tysięcy euro, czyli milion złotych.

Co ciekawe, pierwszy piłkarz Wisły Kraków, czyli mistrza Polski, Maor Melikson, zajmuje dopiero piątą lokatę z zarobkami na poziomie 220 tysięcy euro, co daje niespełna 900 tysięcy złotych. Wisła robi tanie transfery, wyszukując piłkarzy nieznanych, ale dobrych. Poprzedni sezon pokazał, że to słuszny kierunek.
A gdzie na tym polu plasują się piłkarze z naszych klubów? Najlepiej zarabiają Dawid Nowak z Bełchatowa i Bruno Pinheiro z Widzewa, którzy dostają po 60 tys. złotych miesięcznie. Dziesięć tysięcy mniej ma Jarosław Bieniuk, a najlepiej opłacany piłkarz ŁKS, Marek Saganowski, może liczyć na 35 tysięcy. Tylko tysiąc złotych mniej dostaje miesięcznie Marcin Adamski, a Marcin Mięciel zarabia ok. 30 tysięcy.