- Najwięcej osób pochodzi krajów byłego Związku Radzieckiego (głównie Ukrainy, Białorusi, Rosji). Ale są również cudzoziemcy z bardziej egzotycznych krajów, takich jak Gwinea, Wyspy Zielonego Przylądka, Togo, Sri Lanka, Bhutan, Trinidad i Tobago - mówi Kinga Traczyk, inspektor w Wydziale Spraw Obywatelskich i Cudzoziemców Urzędu Wojewódzkiego. - Najwięcej znalazło pracę w budownictwie, dziewiarstwie, informatyce, handlu i gastronomii.
- Cudzoziemcy często wykonują prace, których nie chcą podjąć się Polacy - mówi Krzysztof Barański, z-ca dyrektora ds. Rynku Pracy Powiatowego Urzędu Pracy nr 1 w Łodzi. - Na przykład właścicielka ubojni długo nie mogła znaleźć kogoś, kto chciałby pracować przy rozbiorze mięsa. Jedynym chętnym okazał się Ukrainiec.
W Łodzi legalnie zatrudnienie otrzymało w ubiegłym roku 678 cudzoziemców, głównie z Białorusi, Gruzji, Mołdawii, Rosji i Ukrainy.
Wietnamczycy i Chińczycy pracują jako kucharze i pomocnicy w egzotycznych restauracjach. Afrykańczycy są obecni we wszystkich branżach. Podobnie jak obywatele zza wschodniej granicy, których jest w Polsce najwięcej.
Obecnie legalnej pracy szuka w Łodzi 47 cudzoziemców z Arabii Saudyjskiej, Iraku, Armenii, Ukrainy, Irlandii, Bułgarii, Białorusi, Libanu, Bangladeszu, Czech, Litwy, Mołdawii, Węgier, Rosji, Peru, Hiszpanii i Nigerii.
Strefa Biznesu: Najatrakcyjniejsze miejsca do pracy zdaniem Polaków
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?