Zespoły, które miały wziąć udział w zawodach, PGE Skra Bełchatów, Dynamo Moskwa, Trentino BetClic, ACH Volley Bled oraz przedstawiciele Europejskiej Konfederacji Siatkówki (CEV), nie ustaliły jeszcze nowego terminu. Zdaniem prezesa PGE Skry Konrada Piechockiego, wyznaczenie daty będzie bardzo trudne.
- Wszystkie kluby są w trakcie rozgrywek ligowych i znalezienie wolnego terminu w tym okresie będzie niezwykle trudne. Być może turniej ten odbędzie się więc dopiero wtedy, gdy wszyscy uczestnicy zakończą krajowe rozgrywki. Do tego trzeba jeszcze sprawdzić, kiedy są wolne terminy w łódzkiej hali - tłumaczy.
Rozważana jest również możliwość całkowitego odwołania turnieju finałowego. Wówczas odbyłyby się dwumecze półfinałowe, a zwycięzcy zagraliby w dwumeczu o triumf w Lidze Mistrzów. Nie byłoby spotkania o trzecie miejsce.
Decyzja o odwołaniu turnieju wcale nie zapadła jednomyślnie. Grać chcieli przedstawiciele Dynama Moskwa. Padały różne propozycje, m.in., by impreza odbyła się bez udziału kibiców. Nawet gdyby tak się stało, Skra i tak nie wyszłaby na boisko. Stanowisko polskich siatkarzy poparł prezes PZPS Mirosław Przedpełski oraz władze Łodzi.
Wydanie specjalne Gol24 - Studio EURO 2024 - odcinek 1
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?