Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Fabryczny coraz bliżej rozbiórki, a na dworcach PKS same problemy

Marcin Bereszczyński
Fabryczny został ogrodzony i rozpoczęły się przygotowania do rozbiórki dworca
Fabryczny został ogrodzony i rozpoczęły się przygotowania do rozbiórki dworca fot. Jakub Pokora
Dwa tygodnie od zamknięcia dworca Łódź Fabryczna pojawili się robotnicy. Po postawieniu ogrodzenia przystąpili do przygotowań rozbiórki. Wykonawca budowy zaczął natomiast przejmować teren od inwestorów. Do końca 2011 roku powinien wejść na cały obszar aż do ul. Niciarnianej. W listopadzie na Fabrycznym mają pojawić się pierwsze koparki i sprzęt do rozbiórki dworca.

Po przejęciu terenu wraz z parkingiem od strony ul. Kilińskiego, co powinno nastąpić w najbliższych tygodniach, ogrodzony zostanie również ten parking.

Nie wszystko jednak zostanie od razu zburzone. Budynek dworca ma początkowo pełnić rolę bazy dla robotników, projektantów i kierowników budowy.

- To bardzo dobry pomysł, bo pozwala obniżyć koszty tego przedsięwzięcia. Nie można być już bliżej inwestycji, niż gdy ma się bazę w pomieszczeniach Fabrycznego - twierdzi Łukasz Wróblewski, naczelnik wydziału marketingu i obrotu nieruchomościami łódzkiego oddziału PKP SA.

O ile pierwsze prace rozbiórkowe rozpoczną się już w listopadzie, o tyle prac związanych z budową podziemnego dworca można spodziewać się dopiero na wiosnę. A wszystko za sprawą oczekiwania na projekt budowlany. Ma być przedstawiony do końca roku, żeby inwestor, czyli PKP i władze Łodzi miały możliwość naniesienia poprawek. Przypomnijmy, że dworzec projektuje francuska firma Systra. Inżynierowie prawdopodobnie zrezygnują z wykopania wielkiej dziury w miejscu Fabrycznego. Budowa ma polegać na odkopywaniu poszczególnych warstw i ustawianiu konstrukcji poszczególnych poziomów podziemnego dworca. Ale nie jest to jeszcze przesądzone.

- Byłoby szkoda - komentuje Łukasz Wróblewski. - Widok wielkiej dziury w sercu miasta byłby niesamowity. Pewnie trafiłby na kilkaset okładek różnych pism na całym świecie.

O ile na Fabrycznym po dwóch tygodniach wreszcie zaczęło się coś dziać, o tyle na zastępczych dworcach PKS ciągle panuje chaos. Najpierw podróżni długo skarżyli się na brak poczekalni przy stanowiskach tymczasowego dworca przy ul. Węglowej. Nie było tam gdzie się schronić przed deszczem i wiatrem, a wkrótce przed śniegiem i mrozem. PKS przychyliło się do tych próśb i niedawno ustawiło kontener, który pełni rolę poczekalni. Podróżni mogą się w nim ogrzać, ale narzekają, że nie mają gdzie usiąść. W kontenerze nie ma ławek... Siadają więc na swoich walizkach lub kucają oparci o ściany. Niektórzy wolą usiąść na ławkach ustawionych na świeżym powietrzu, tuż przy stanowiskach dla autobusów.

Pasażerowie odjeżdżający z dworca PKS przy ul. Węglowej narzekają również na to, że do ich dyspozycji jest tylko jedna kasa biletowa i informacja. Tworzą się przed nimi kolejki.

- Z biletami na szczęście nie ma wielkiego kłopotu, bo można je kupić u kierowcy. Gorzej z informacją, do której trudno się dopchać - mówi Mariusz Kilecki, który czekał na autobus do Kutna.

Problemem dla podróżnych są również brudne toalety przy poczekalni. To dwie kabiny typu toi-toi. Pracownicy dworca PKS tłumaczą, że z tych toalet korzystają również bezdomni, którzy nocują w pobliskich ruderach. Dlatego stan szaletów jest daleki od oczekiwań.

Kłopoty są również na dworcu PKS przy Kaliskim, skąd wyruszają kursy międzynarodowe i pospieszne. Podróżni narzekają na punktualność autobusów, bo kierowcy nie zawsze potrafią trafić na Dworzec Kaliski i błądzą po Łodzi. Autobus z Zakopanego do Ustki pojechał ulicą Pabianicką prawie do Portu Łódź. Dopiero tam kierowca zorientował się, że pomylił trasę.

- Co dzieje się z tymi kierowcami? - zastanawiał się jeden z pasażerów tego autobusu. - Tydzień temu jechałem tym samym kursem i kierowca zamiast na Kaliski skręcił i wjechał przed Atlas Arenę. Nic dziwnego, że autobusy mają opóźnienia.

Zobacz: Kto wybuduje w Łodzi stadion miejski?

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lodz.naszemiasto.pl Nasze Miasto