Sympatyków zapasów stylu wolnego czekają wkrótce wielkie emocje. W dniach 15-16 marca w hali sportowej przy ul. Skorupki odbędą się międzynarodowe mistrzostwa Polski stylu wolnego "Poland Open". O krajowy prymat rywalizować będą kobiety i mężczyźni.
Organizatorami zawodów, w których wystartuje ponad trzystu zawodników i zawodniczek z całego świata są m.in Łódzki Związek Zapaśniczy i Włókniarz Łódź.
Honorowy patronat na imprezą przejął prezydent Łodzi.
Organizatorzy mistrzostw chcą udowodnić, że Łódź może gościć poważne imprezy, nie wyłączając nawet mistrzostw Europy. W hali sportowej walki odbywać się będą na dużej liczbie mat.
- To musi być widowisko dla kibiców. Zapasy są bardzo atrakcyjnym i dynamicznym sportem - mówi prezes Włókniarza Paweł Krupiński. Nawet kibice zajmujący odległe miejsca na trybunach będą blisko walki, ponieważ w gali zostaną ustawione telebimy. - Atrakcyjna oprawa sprawi, że widzowie będą chętnie przychodzili na zawody. Jeśli nasza impreza wypali, to pomyślimy o reaktywowaniu zawodów "Wielka nagroda Łodzi".
- Na łódzkich matach będzie można obejrzeć zapasy w najwyższym światowym wydaniu. Formuła open sprawia, że w mistrzostwach Polski weźmie również udział wiele narodowych reprezentacji. - Dodatkowym magnesem dla zagranicznych zawodników jest to, że turniej odbywa się pod auspicjami międzynarodowej federacji, toteż uczestnicy rywalizować będą o punkty FILA, liczące się do światowego rankingu.
* Ilu zawodników i zawodniczek pojawi się w Łodzi?
- Do zawodów dopuścimy tylko 300 uczestników, choć zgłoszeń było znacznie więcej. To i tak wiele, jak na jedne zawody.
* Jakie zagraniczne ekipy będą startować w mistrzostwach Polski?
- Jest ich wiele, ale do najsilniejszych zaliczyć trzeba męskie reprezentacje Ukrainy, Białorusi czy Francji. Ciekawie zapowiada się start kobiecej reprezentacji Tunezji, którą prowadzą polscy szkoleniowcy Godlewski i Walkowiak.
* Czy łodzianie mają szanse na odegranie czołowych ról?
- To jest tylko sport i trudno wyrokować przed zawodami. Łódzki Włókniarz wystawi dwunastoosobową drużynę (3 kobiety i 9 mężczyzn). Niestety, zabraknie naszej czołowej zawodniczki, mistrzyni Polski i czwartej zawodniczki mistrzostw Europy Marty Wojtanowskiej, która złamała nogę. Szkoda, bo zbliżające się mistrzostwa Polski są jedną z eliminacji do reprezentacji Polski, która wyjedzie na mistrzostwa świata.
Maksym Chłań: Awans przyjdzie jeśli będziemy skoncentrowani
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?