Miejsc gdzie szyny są spawane jest około 150, a usterka występuje w 90. Każde z pęknięć znajduje się mniej więcej w połowie wysokości szyn, tam, gdzie zostały one z sobą połączone spawami. Pęknięcia są poziome. Według ekspertów z MPK wadliwy spaw mógłby je powodować, ale w pionie.
Jeden z pracowników MPK, który kontrolował w poniedziałek prace na ul. Puszkina mówi, że nie było jeszcze nigdy takiej wady. Szyny były łączone dwoma rodzajami spawów i pęknięcia wciąż się pojawiają. Kolejny krok to spawanie elektryczne.
W MPK przypuszczają, że problem nie leży po stronie metody spawania, ale samego produktu, czyli szyn, być może wadliwych.
Problem z szynami z toruńskiej firmy ThyssenKrupp Energostal, która jest dostawcą łódzkiego MPK, mają też podobno inni przewoźnicy w Polsce. W poniedziałek dyrektor łódzkiego oddziału toruńskiej firmy był nieuchwytny. W głównej siedzibie w Toruniu nie było nikogo kompetentnego, kto potrafiłby udzielić nam odpowiedzi.
Bogumił Makowski z MPK zapewnia, że torowisko zostanie oddane do użytku do końca kwietnia.
Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?