Największą imprezą weekendu jest Fashion Week Poland. Śledź fotorelacje w naszym serwisie specjalnym |
Podobnie jak zachodnie pierwowzory, np. Kinderflohmarkt w Berlinie, łódzki Dziecięcy Pchli Targ gwarantuje nie tylko dużo zabawy, ale także niesie ze sobą ważne przesłanie: oducza najmłodszych nawyku gromadzenia rzeczy.
Pomysłodawczynią imprezy jest Anna Szlendak, prywatnie mama czteroletniej Rity
i ośmioletniego Wiktora. - Dziecięcy Pchli Targ narodził się z potrzeby. Takiej imprezy w Łodzi brakowało, tymczasem w innych krajach to popularna tradycja - mówi Szlendak, która ideę dziecięcego "flomarku" podpatrzyła w Berlinie.
Zdaniem Anny Szendlak "dzieci są dzisiaj zewsząd bombardowane przekazami reklamowymi, które uczą je pożądać coraz to nowych rzeczy, a szczęście budować na gromadzeniu ich". - Jestem temu przeciwna, dlatego ideą Dziecięcego Pchlego Targu jest pokazanie najmłodszym, że zabawki to tylko rzeczy, które można sprzedać, przekazać innym lub wymienić - podkreśla.
Pierwszy Dziecięcy Pchli Targ odbędzie się już w najbliższą niedzielę w godz. 12-17. Na kilkunastu stoiskach w klubie DOM, z których kilka prowadzić będą dzieci w wieku szkolnym, będzie można sprzedać, wymienić lub kupić zabawki, ubranka i inne akcesoria dziecięce. Kiermasz będzie znakomitą okazją do pozbycia się zbędnych rzeczy, z których wyrosły już dzieci lub po prostu zajmują miejsce w domu.
Do dyspozycji dla najmłodszych będzie też specjalny kącik z zabawkami, zjeżdżalnią, materiałami plastycznymi, grami oraz mini strzelnicą.
Sprawdź, co jeszcze dzieje się w Łodzi:
Zmarł Jan Ptaszyn Wróblewski
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?