Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Derby Łodzi coraz bliżej. Widzew czeka na ŁKS

Bogusław Kukuć
Wiele wskazuje na to, że Tunezyjczyk Ben Radhia rozegra pierwsze w karierze derby Łodzi
Wiele wskazuje na to, że Tunezyjczyk Ben Radhia rozegra pierwsze w karierze derby Łodzi fot. Krzysztof Szymczak
Po raz drugi w nowym sezonie T-Mobile Ekstraklasy jest długa przerwa na mecze reprezentacji, choć Polacy jako współgospodarze finałów Euro 2012 nie muszą walczyć w kwalifikacjach do tej imprezy. Ta przymusowa pauza jest różnie wykorzystywana przez trenerów, którzy znaczną część czasu poświęcają na modlitwy, by ich piłkarze wrócili do klubów bez kontuzji i w pełni sił.

Niektórzy wybrali się nawet na górskie zgrupowania do Zakopanego (tak podczas poprzedniej przerwy zrobił Jan Urban z Zagłębiem Lubin, a teraz Dariusz Pasieka z Cracovią). Inaczej do tego podszedł Maria Jose Bakero, który dał cztery dni wolnego zawodnikom Lecha (do niedzieli). To nawet nie dziwi, bo aż 11 piłkarzy poznańskiego klubu jest powołanych do różnych reprezentacji.

Trener Radosław Mroczkow-ski będzie miał do dyspozycji wszystkich potencjalnych kandydatów do gry w meczu z lokalnym rywalem ŁKS dopiero w czwartek. Dlatego widzewiacy nie martwią się zbytnio, że derby Łodzi rozegrane zostaną w poniedziałek, 17 października, o godz. 17.30. Mimo tego nietypowego terminu, stadion przy al. Piłsudskiego i tak się zapełni, bo run na bilety jest duży. A jest szansa, że dojdzie do pełnej dyspozycji część licznej grupy rekonwalescentów. Wobec utrzymania w mocy konsekwencji czwartej żółtej kartki dla Ugo Ukaha w meczu z Ruchem, najbardziej palącą sprawą jest postęp w leczeniu urazu stopera Sebastiana Madery oraz Tunezyjczyka Ben Radhi. Wygląda na to, że na derby obaj będą mogli w obronie wesprzeć Jarosława Bieniuka oraz Dudu.

Podczas piątkowych zajęć techniczno-taktycznych na boisku oraz drugich w siłowni już normalnie ćwiczył Bruno Pinheiro, który na skutek urazu był zmieniony w przerwie chorzowskiego meczu. Już biegają Igor Alves oraz Przemysław Ozię-bała.

Ostatnim zawodnikiem, który wyjechał z Widzewa na mecz kadry, był Ugo Ukah. Ten obrońca wyleciał do Londynu i liczy, że tam 11 października zadebiutuje w towarzyskim meczu Nigeria - Ghana. Najwcześniej , bo w poniedziałek, powróci Nika Dzałamidze, który w piątek w Tbilisi grał w meczu eliminacyjnym MME Gruzja - Szwajcaria. W środę do Polski wrócą Mindaugas Panka (po meczu eliminacji Euro 2012 Litwa - Czechy) oraz Piotr Mroziński (po spotkaniu we Włoszech reprezentacji do lat 20).

Pod tym względem Mroczkowski może zazdrościć Michałowi Probierzowi, który ma w dyspozycji niemal w komplecie kadrę ŁKS i może rozgrywać mecz kontrolny z Legią. O tym, że trener zespołu z al. Unii potrafi właściwie wykorzystać dłuższą przerwę w rozgrywkach świadczy fakt, że po pierwszej pauzie dla kadry w 4 meczach ŁKS zdobył 7 punktów, a Widzew tylko 5 punktów.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Maksym Chłań: Awans przyjdzie jeśli będziemy skoncentrowani

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lodz.naszemiasto.pl Nasze Miasto