Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Damian Seweryn: Dostałem drugie życie

Paweł Hochstim
Damian Seweryn ma szanse wrócić do pierwszej jedenastki ŁKS
Damian Seweryn ma szanse wrócić do pierwszej jedenastki ŁKS fot. Krzysztof Szymczak
- Dostałem drugie życie, grając w sparingach na prawej obronie. Czuję się na tej pozycji bardzo dobrze - mówi piłkarz ŁKS Damian Seweryn. Piłkarz, który jesienią był już niemal skreślony z ŁKS, dziś jest bliski wywalczenia miejsca w podstawowej jedenastce lidera pierwszej ligi.

Seweryn trafił do ŁKS latem i miał grać na pozycji prawego pomocnika. Szło mu jednak słabo i szybko stracił miejsce w podstawowym składzie. Zimą szefowie łódzkiego klubu przebąkiwali nawet o rozwiązaniu kontraktu, ale 31-letni piłkarz został w Łodzi, a trener znalazł mu nową pozycję - prawego obrońcy.

- Miałem już epizody na tej pozycji i nie jest to dla mnie nowość - mówi Seweryn. - W ŁKS jest wielu bardzo dobrych zawodników ofensywnych w pomocy, więc siłą rzeczy trzeba było dla mnie szukać innej pozycji.

Dziś wydaje się to strzałem w dziesiątkę, bo Seweryn w każdym zimowym meczu sparingowym, w którym grał, należał do najlepszych piłkarzy na boisku. W środę w Konstantynowie Łódzkim przeciwko MKS Kluczbork też spisał się bardzo dobrze.

- Mogę grać ofensywnie z prawej strony, tak jak Marcin Kaczmarek z lewej. Stwarzamy sobie dużo sytuacji - reklamuje się "nowy" prawy obrońca ŁKS.

O miejsce w pierwszej jedenastce Seweryn rywalizuje z Arturem Gieragą, choć na prawej stronie defensywy może też grać Piotr Klepczarek. Trener Pyrdoł woli jednak ustawiać Klepczarka w środku obrony, a zatem na prawą stronę wybierze albo Seweryna, albo Gieragę.

- Artur ostatnio zagrał fajny mecz ze Świtem, a ja z MKS też chyba wypadłem nie najgorzej - dodaje Seweryn. - Rywalizacja jest zdrowa, co wychodzi nam obu na dobre i trener chyba będzie miał niezły ból głowy, gdy będzie ustalał podstawową jedenastkę na pierwszy wiosenny mecz w Szczecinie.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

MECZ Z PERSPEKTYWY PSA. Wizyta psów z Fundacji Labrador

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lodz.naszemiasto.pl Nasze Miasto