MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Czy ŁKS uda się utrzymać skuteczność?

Paweł Hochstim
Szefowie ŁKS mieli latem tak wysoką skuteczność transferową, że przed zimą zawiesili sobie poprzeczkę bardzo wysoko. Tylko dwaj sprowadzeni latem zawodnicy spisywali się słabo. Pozostali byli strzałami w dziesiątkę.

O ile po kilku piłkarzach, jak choćby Marcinie Mięcielu, Dariuszu Kłusie, Marcinie Smolińskim czy Krzysztofie Mączyńskim można było spodziewać się dobrej gry, o tyle np. Jakub Kosecki i Bartosz Romańczuk zaskoczyli nawet największych piłkarskich fachowców. Za Koseckim przemawiało głównie nazwisko i fakt, że piłki nożnej uczył się w renomowanych zagranicznych klubach, gdzie dzieci uczy się grać w piłkę, a nie tylko wygrywać z rówieśnikami. Ale Romańczuk, czyli człowiek znikąd. Jest wychowankiem Czarnych Olecko, skąd później trafił do szkoły piłkarskiej w Szamotułach. Cztery lata spędził w rezerwach VfL Wolfsburg, ale w pierwszym zespole nie zagrał. Później przez rok był graczem Jagiellonii Białystok, ale głównie siedział na ławce rezerwowych. Z kolei przez trzy ostatnie sezony grał w przeciętnych zespołach w Grecji. I z tej piłkarskiej nicości wyciągnęli go Tomasz Wieszczycki i Tomasz Kłos. Jesienią Romańczuk pokazał, że jest bardzo dobrym wzmocnieniem zespołu. Już wiadomo, że szefowie ŁKS będą chcieli przedłużyć jego kontrakt. I zapowiadają, że w trakcie zimowego okienka transferowego zamierzają być przynajmniej tak samo skuteczni jak latem.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Roland Garros - czy Świątek uźwignie presję?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lodz.naszemiasto.pl Nasze Miasto