Zdarzało się, że ich samochody - wbrew zapewnieniom - nie wyjeżdżały na ulice, kiepsko odśnieżały i wielokrotnie zmuszane były do prac poprawkowych. W przetargu wystartowało w sumie 16 firm (połączonych w konsorcja), teraz ich oferty są weryfikowane i wszystko wskazuje na to, że lada dzień zostaną ogłoszone jako zwycięskie.
Szansą na to, że tej zimy będzie jednak lepiej, jest zapowiedź wzmożonego nadzoru ze strony Zarządu Dróg i Transportu. Miasto kupiło systemy GPS, które będą zamontowane w pługach. W autach znajdą się również kamery, podobnie jak na 6 największych łódzkich skrzyżowaniach.
- Sytuacje z lat ubiegłych już się nie powtórzą, bo kontrole będą wzmożone, a kary surowe - zapewnia Dariusz Joński, wiceprezydent Łodzi. - Teraz GPS-y są własnością miasta, a nie firm i w każdej chwili będziemy mogli skontrolować, ile aut jest na ulicach, zobaczyć zapis z kamer.
- Ponadto płacić będziemy tylko za wykonaną pracę, a nie za gotowość do wyjazdu - dodaje Maciej Winsche, dyrektor ZDiT.
Wzorem lat ubiegłych, miasto podzielone jest na 13 rejonów. Tylko na 1 rejon (Górna) nie zgłosiła się żadna firma i przetarg zostanie rozpisany ponownie. Z informacji Expressu Ilustrowanego wynika, że zdecydowaną większość rejonów będą sprzątały firmy prywatne. Na trzy lata miasto przeznaczyło na akcję oczyszczania prawie 130 mln zł.
Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?