MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Cracovia czeka na widzewiaków

(bart)
Prejuce Nakoulma (z lewej) też ma ochotę pokonać bramkarza "Pasów".
Prejuce Nakoulma (z lewej) też ma ochotę pokonać bramkarza "Pasów". fot. Paweł Łacheta
Piłkarzy Widzewa czeka w sobotę naprawdę ciężkie zadanie. O godz. 17, łodzianie rozpoczną w stolicy Małopolski spotkanie z Cracovią. Gospodarzy interesuje tylko zwycięstwo, dzięki któremu mogą wydostać się ze strefy spadkowej, gdzie są niemal od początku sezonu.

Z kolei trener widzewiaków Czesław Michniewicz może już nie martwić się o ligowy byt. A to oznacza, że to nie Widzew będzie w sobotę pod presją. Niestety, tego spotkania nie obejrzy na żywo zorganizowana grupa sympatyków łodzian (efekt nagonki na tzw. kiboli), pozostanie im więc jedynie transmisja telewizyjna.

Dlatego liczymy, że kibice się nie rozczarują i zobaczą na murawie ambitnych i głodnych zwycięstwa piłkarzy, którzy podejmą walkę.

W czwartek widzewiacy ćwiczyli na bocznym boisku przy al. Piłsudskiego. Z dwóch rekonwalescentów, którzy wznowili treningi (Fin Riku Riski oraz Wojciech Szymanek) szansę na znalezienie się w meczowej osiemnastce, która wyjedzie w piątek po południu w stronę Krakowa, ma jedynie ten drugi. Warto przypomnieć, że w spotkaniach ekstraklasy Widzew jeszcze nigdy nie pokonał Cracovii pod Wawelem (jedyne zwycięstwo łodzianie odnieśli tam w meczu Pucharu Ekstraklasy). Nie mielibyśmy nic przeciwko temu, żeby przełamać tę fatalną passę.

Na własnym, bardzo nowoczesnym obiekcie "Pasy’’ są od jakiegoś czasu niezwykle groźne i niedocenienie tego byłoby idiotyczne. Natomiast z całą pewnością największym mankamentem drużyny prowadzonej przez trenera Jurija Szatałowa jest gra w defensywie. W tym sezonie krakowianie stracili bowiem aż 44 bramki (podczas gdy łodzianie 29). Golkiper Cracovii Wojciech Kaczmarek wyciągał piłkę z siatki w sześciu ostatnich meczach. Warto więc zmusić go po raz kolejny do tej niemiłej czynności.

W szeregach krakowian jest dwóch zawodników, których mogą pamiętać fani zespołu z al. Piłsudskiego. To Łukasz Mierzejewski (ostatnio gra jako obrońca) oraz Sławomir Szeliga (środek drugiej linii).

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Grosicki kończy karierę, Polacy przed Francją czyli STUDIO EURO odc.5

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lodz.naszemiasto.pl Nasze Miasto