W poniedziałek trzeba było zawieźć do PZPN odwołanie ŁKS od decyzji Komisji Licencyjnej wraz z nowymi dokumentami. Tyle że w klubowej kasie nie było ani złotówki! Na dodatek większości pracowników w sobotę wygasły umowy o pracę. Dopiero szefów Stowarzyszenia Kibiców ŁKS namówił jednego z pracowników aby zgodził się pojechać do Warszawy, a pieniądze na paliwo do samochodu dali mu kibice.
10 lipca Komisja Odwoławcza ds. Licencji PZPN, po przeanalizowaniu dokumentów dostarczonych przez ŁKS, ogłosi ostateczną decyzję w sprawie licencji dla ŁKS. Jeśli klub licencji nie dostanie, spółka prawdopodobnie ogłosi upadłość, a w jej miejsce powstanie nowa, która rozpocznie grę od czwartej ligi.
Jak dowiedzieli się dziennikarze „Dziennika Łódzkiego” wśród władz ŁKS zrodził się poważny konflikt. Prezes Andrzej Voigt napisał we wtorek pismo do właścicieli klubu, w którym sprzeciwił się jakimkolwiek rozmowom z biznesmenem, byłym posłem Samoobrony Piotrem Misztalem, którego do inwestycji w ŁKS namawia szef rady nadzorczej Jarosław Turek. Podobno prezesa ŁKS oburza pomysł wprowadzenia do ŁKS człowieka, który został prawomocnie skazany za oszustwa podatkowe
* * * * *
Na środę zaplanowany jest sparing ŁKS-u z drugoligowym Zagłębiem Sosnowiec. Sparing rozpocznie się w Gutowie Małym o godz. 13.
Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?