W pierwszym meczu rozegranym w Łodzi siatkarki Beef Master Budowlanych bardzo dobrze spisywały się w pierwszym secie, którego wygrały do 23. W następnych setach łodzianki niestety nie potrafiły zatrzymać szalejącej w ataku Aleksandry Jagieło i to Muszynianka była górą.
Przed czwartkowym rewanżem łodzianki zapewniają, nie zmierzają składać broni. Kapitan Budowlanych, Magdalena Śliwa powiedziała: – Będziemy walczyć do końca. Jest w nas złość po meczu w Łodzi i mam nadzieję, że przełożymy ją na zwycięstwo. Uważam, że Muszynianka jest w naszym zasięgu.
Dobrze, że łodzianki nastawione są bojowo, ale warto przypomnieć, że w hali w Muszynie drużyna z Łodzi jeszcze nigdy w pięcioletniej historii występów w ekstraklasie nie wygrała.
Jeśli w czwartek łodzianki zdołają pokonać Muszyniankę, to trzeci mecz zostanie rozegrany w piątek, także w Muszynie (godz. 18). Gdyby jednak łodzianki przegrały drugi mecz, to Muszynianka w bezpośrednim pojedynku o 5. miejsce zmierzy się z Aluprofem Bielsko-Biała, a łódzkie siatkarki wraz z Siódemką Legionowo zostaną sklasyfikowane na miejscach 7-8.
![emisja bez ograniczeń wiekowych](https://s-nsk.ppstatic.pl/assets/nsk/v1.224.0/images/video_restrictions/0.webp)
Sensacyjny ruch Łukasza Piszczka
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?