Sprawa sięga 2002 roku, kiedy to na oddziałach położniczym i patologii noworodków w "Madurowiczu" z powodu złych warunków sanitarnych umarło na sepsę 17 dzieci, a 73 zostało zakażonych bakteriami m. in. klebsiella pneumoniae. Prokuratura postawiła byłemu dyrektorowi zarzut niedopełnienia obowiązków i nieumyślne spowodowanie zagrożenia epidemiologicznego.
W tej sprawie były dwa procesy. W pierwszym były dyrektor został skazany na rok więzienia w zawieszeniu na trzy lata. W drugim został uniewinniony. Jednak prokuratura i rodzice odwołali się od wyroku. Wtorkowym, już prawomocnym, byli zawiedzeni.
- Epidemia wybuchła, moje dziecko nie żyje, ale nie ma winnego - komentuje Agnieszka Łyszczarek, jedna z matek, które przyszły do sądu.
Wskaźnik Bogactwa Narodów, wiemy gdzie jest Polska
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?