W programie trwających od 24 do 26 lutego XII Międzynarodowych Targów Ferma Bydła i XV Międzynarodowych Targów Ferma Świń i Drobiu prezentowane będą maszyny rolnicze, pasze i wyposażenie chlewów i obór.
Przewidziano też wykłady, takie jak "Cicha ruja - problem stada i hodowcy" i "Wolny ruch krów a dobrostan w oborze" czy dotyczące zwalczania gryzoni i kiszenia kukurydzy.
Krzysztof Maciaszczyk, prezes Atlas Areny, tłumaczy, że rolnicze targi, półtora roku temu "przechwycone" od Poznania, to impreza bardzo prestiżowa. Maciaszczyk mówi, że żadne zwierzęta po hali biegać nie będą. Na targi przyjadą natomiast najpoważniejsi gracze z bardzo ważnej, rolniczej branży.
Za trzy dni wystaw organizatorzy targów zostawią w kieszeni Atlas Areny ponad 150 tys. zł. - Będą też wydawać pieniądze w łódzkich hotelach, restauracjach i sklepach. Ale nie chcemy konkurować z Międzynarodowymi Targami Łódzkimi i nie zamierzamy starać się o nowe targi.
Jak podkreśla, targi są jedną z imprez, które mają na celu zwiększenie wykorzystania hali. W 2010 roku było w niej 46 dni imprezowych, w 2011 już 66.
Celem prezesa Atlas Areny było zwiększenie wykorzystania hali. Celem jest 96 dni imprezowych w roku. Ze względów technicznych bardziej hali wykorzystać się nie da. Jak podkreśla, nie ma takiej imprezy, której nie ściągnąłby do łódzkiej hali.
Oprócz targów rolniczych w tym roku w Atlas Arenie pojawi się m.in. Elton John, szkolenie przeciwpożarowe połączone z koncertem zespołu Bajm, kongres świadków Jehowy oraz parada konna. Dzień wynajęcia Atlas Areny to około 50 tys. zł.
echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?