Osiem minut musieli czekać łódzcy kibice na pierwsze punkty w ostatnim w tym roku meczu na boisku przy ul. Górniczej. Rozpieszczeni fani mogli trochę narzekać, bo przecież z o wiele mocniejszą od Orkana Lechią ich ulubieńcy piłkę w polu punktowym rywali położyli w 57 sekundzie meczu. W sobotę warto było czekać trochę dłużej, bo akcja, którą wykończył Sebastian Łuczak była bardzo ładna.
Później Budowlani punktowali co trzy minuty - dwoma ładnymi kopami z karnych (z 45 i 35 metrów) popisał się Teimuraz Sokhadze, a drugim przyłożeniem Łuczak. Co godne podkreślenia, środkowy ataku grał ze... złamanym nosem. Za to autor kolejnego przyłożenia - Władysław Grabowski - w tygodniu poprzedzającym mecz walczył z gorączką. Dopiero w końcówce pierwszej połowy łodzianie pozwolili przyjezdnym na przedostanie się pod własne pole punktowe i w efekcie zdobycie punktów.
Na początku drugiej połowy wszystko wróciło do normy. Już 40 sekund po wznowieniu gry po raz czwarty piłkę za linią położył Dariusz Kaniowski. W tym momencie łodzianie zapewnili sobie punkt bonusowy i mogli grać z jeszcze większą swobodą.
Kibice obejrzeli więc jeszcze kilka widowiskowych akcji - m.in. w 51 i 60 min, kiedy punkty po ładnych podaniach Tomasza Stępnia zdobył za szybki dla rywali Tomasz Kozakiewicz. Na koniec warto odnotować też debiutanckie punkty Adriana Ignaczaka oraz dobrą grę pozostałych rezerwowych.
Budowlani Łódź- Orkan Sochaczew 54:10 (23:5)
Punkty dla Budowlanych: Tomasz Kozakiewicz 15 (5, 5, 5), Sebastian Łuczak 10 (5, 5), Teimuraz Sokhadze 6 (3, 3), Władysław Grabowski 5, Dariusz Kaniowski 5, Adrian Ignaczak 5, Tomasz Stępień 4 (2, 2), Tomasz Grodecki 4 (2,2); dla Orkana: Kamil Kościelewski 5, Kamil Dudkowski 5.
Budowlani: Pepliński (61, Matyjak), Królikowski, Grabski (71, Stolarz), Grabowski (47, Skwarciak), Gabunia, Mirosz, Fortuna (57, Ignaczak), Gugushvili, Żórawski, Sokhadze (26, Grodecki), Kaniowski (61, Sachrajda), Dułka, Łuczak (71, Sobczak), Kozakiewicz, Stępień.
MECZ Z PERSPEKTYWY PSA. Wizyta psów z Fundacji Labrador
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?