Budowlani grają z Juvenią Kraków. Ligowa premiera rugby w Łodzi

- Przystąpimy do tego spotkania bez taryfy ulgowej, choć osłabieni brakiem dwóch ważnych zawodników - mówi Mirosław Żórawski. - Marzy się nam mecz walki, w którym przeciwnik zmusi nas do sporego wysiłku. Nie da się jednak ukryć, że chcemy ten mecz wygrać za pięć punktów, czyli wykonać przynajmniej cztery przyłożenia piłki w polu punktowym przeciwnika.

Niestety z powodu kontuzji nie pokażą się łódzkiej publiczności świetny środkowy ataku Grzegorz Dułka i kopiący piłkę między słupy z nieprawdopodobnych wręcz pozycji nowy gracz Teimuraz Sokhadze. Nie pojawi się też Dominik Fortuna, któremu odnowiła się kontuzja.

- W roli łącznika ataku wystąpi nasz joker, potrafiący dobrze grać na wielu pozycjach Tomek Grodecki - mówi szkoleniowiec. - Kacpra Ławskiego na pozycji numer 8 zastąpi Michał Mirosz - mający za zadanie często i dobrze operować piłką, a w roli rwacza, który będzie rozbijać ataki rywali, zadebiutuje potężny Gruzin Davit Gugushivli.

W łódzkim zespole po ostatnim treningu zapadły ważne decyzje. Wybrano nowego kapitana drużyny, który zastąpi grającego we Francji Kacpra Ławskiego. Przez aklamację przyjęto propozycję, aby zespołowi przewodził znakomicie grający wielokrotny medalista mistrzostw Polski - Michał Królikowski. Oklaskami przyjęto decyzję trenerów, iż w podstawowym składzie pojawi się w sobotę na boisku po ponadrocznej przerwie, spowodowanej leczeniem kontuzji, Piotr Gomulak, który został też zastępcą kapitana zespołu. Te wydarzenia świadczą o tym, że atmosfera w Budowlanych jest znakomita. Teraz czas na efektowne zwycięstwa.