Na poniedziałkowym treningu łódzkiej drużyny brakowało tylko rekonwalescenta Mariusza Mowlika, który po niegroźnym zabiegu kolana na razie może ćwiczyć tylko w siłowni. W ciągu kilku dni ma już jednak dołączyć do zespołu i rozpocząć normalne treningi.
Trener Andrzej Pyrdoł wreszcie ma niemal wszystkich zawodników na treningach i może rozpocząć normalne przygotowania. W poniedziałek jego zespół ćwiczył dwukrotnie - przed południem w terenie, a kilka godzin później na siłowni w ośrodku VeraSport. We wtorek liderzy pierwszej ligi rano będą ćwiczyć w hali, a po południu na boisku sztucznym przy al. Unii.
W tym tygodniu łódzki zespół wreszcie rozegra pierwsze mecze sparingowe. W środę o godz. 10.30 w ośrodku piłkarskim w Gutowie Małym ełkaesiacy zmierzą się z PGE GKS Bełchatów, a trzy dni później w Kleszczowie zagrają z liderem grupy zachodniej drugiej ligi Olimpią Grudziądz. Do rozpoczęcia rozgrywek ligowych piłkarze Pyrdoła zagrają jeszcze ze Śląskiem Wrocław (5 lutego), Świtem Nowy Dwór Mazowiecki i Zniczem Pruszków (12 lutego), MKS Kluczbork (16 lutego), Koroną Kielce (19 lutego) i Ruchem Radzionków (26 lutego). Jest już niemal przesądzone, że piłkarze łódzkiej drużyny nie wyjadą na zgrupowanie, bo w kasie brakuje na to funduszy. Trener Pyrdoł musi mieć nadzieję, że nie spowoduje to słabszej gry łodzian w rundzie wiosennej.
Roland Garros - czy Świątek uźwignie presję?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?