Moment ogłoszenia decyzji został jednak opóźniony, bo pani prezydent i jej świta niecierpliwie oczekiwali na przybycie ludzi z telewizji, tak jakby bez przedstawicieli tej instytucji, jej słowa mogłyby mieć mniejsze znaczenie.
Wyszło komicznie i wypada teraz liczyć, że nie będzie to zły prognostyk i oddanie nowych obiektów nie zostanie opóźnione.
Przetarg będzie obejmował zaprojektowanie i budowę stadionu (16 tys. miejsc) oraz hali na trzy tysiące widzów. Szacowany koszt inwestycji to 200 milionów złotych, z czego 50 milionów na halę.
Procedury rozpoczną się dopiero w następnym tygodniu, bo wysokość kwoty inwestycji obliguje urząd, by odpowiednia adnotacja pojawiła się również w informatorach Unii Europejskiej. Od tego czasu po 41 dniach przetarg zostanie zakończony i ma być wyłonimy wykonawca. Jeżeli nie będzie protestów, to projektowanie stadionu powinno zakończyć się jeszcze w tym roku, a początek budowy przewidziano na wiosnę 2012 roku.
Z nowego stadionu z trawiastą nawierzchnią mają korzystać piłkarze ŁKS oraz Rugbińsci Budowlanych. Z naszych informacji wynika, że przedstawiciele wicemistrzów Polski nie są zachwyceni taką propozycją, bo woleliby, aby w budżecie znalazły się skromne środki na modernizację ich obiektu przy ul. Górniczej. W tym wypadku chodzi o tradycję i przywiązanie kibiców rugby.
Tymczasem na stadionie przy al. Unii trwają prace, które mają choć w minimalnym stopniu przystosować obiekt do wymagań komisji licencyjnej Polskiego Związku Piłki Nożnej. Trudno jednak przypuszczać, aby zostały one wykonane przed startem nowego sezonu ekstraklasy. Urzędnicy tłumaczą to procedurami i ich terminami, których nie da się przeskoczyć, co za tym idzie remont zakończy się znacznie później.
Dobra wiadomość dla ŁKS dotarła z piłkarskiej centrali. Otóż Tomasz Kłos, dyrektor sportowy łódzkiego klubu, został powołany do składu Wydziału Piłkarstwa Profesjonalnego PZPN.
Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?