Łodzianki momentami zaprezentowały się jednak dość korzystnie. Najlepsza w ich wykonaniu była trzecia kwarta, jedyna którą wygrały (28:19). Drużyna trenera Piotra Neydera podjęła walkę pod tablicami i - ku zaskoczeniu - wygrała wyraźnie zbiórki (46-31). Na deskach dominowała Ugo Oha, która aż 15 razy zebrała piłkę, a Leona Jankowska dołożyła 7 zbiórek. Z drużynie akademiczek reprezentantka Polski Izabela Piekarska uzyskała 9 zbiórek, a Jelena Leuczanka 7.
Obie drużyny miały porównywalną skuteczność rzutów z gry, ale gorzowianki oddały ich znacznie więcej (58 wobec 44 ŁKS). Największą różnicę między obu drużynami uczyniła liczba strat. AZS miał ich 15, a ŁKS aż 34! To w najwyższym stopniu zadecydowało, że już do przerwy ełkaesianki przegrywały różnicą 22 oczek (25:47).
Ohę i Jankowską oraz najrówniej grającą w tym sezonie zawodniczkę ŁKS Magdalenę Losi najskuteczniej wsparła Dorota Sobczyk, która zdobyła 13 punktów.
Wciąż więcej oczekujemy po zawodniczkach obwodowych, zwłaszcza Alonie Nowikowej i Neli Paszewej. Lepiej w przedsezonych testach niż teraz w lidze spisywała się także Roksana Schmidt.
Trzeba oczywiście pamiętać, że sobotni przeciwnik to drużyna "z innej bajki". Liczymy, że nauki płynące z tego spotkania zaprocentują ełkaesiankom w meczach z zespołami z dolnej części tabeli.
KSSSE AZS PWSZ Gorzów - ŁKS Siemens AGD 83:67 (23:10, 24:15, 19:28, 17:14)
AZS: Piekarska 17, Leuczanka 14, Skobel 11, Żurowska 9, Leedham 9, Dźwigalska 6, Richards 6, Kaczmarczyk 5, Green 4, Trębicka 2. Trener: Dariusz Maciejewski.
ŁKS Sphinx: Oha 22, Sobczyk 13, Losi 12, Jankowska 8, Paszewa 6, Schmidt 4, Bartova 2, Nowikowa 0. Trener: Piotr Neyder.
Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
