MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Azbest już niegroźny

kow.
-	W pomieszczeniach, gdzie przy produkcji wykorzystywany był azbest teraz uczą się studenci
- W pomieszczeniach, gdzie przy produkcji wykorzystywany był azbest teraz uczą się studenci
Obecna siedziba Wyższej Szkoły Humanistyczno - Ekonomicznej przy ul. Rewolucji 1905 r nr 52 to dawne pomieszczenia fabryczne Polonitu z czasów, gdy firma ta do produkcji wykorzystywała jeszcze rakotwórczy azbest.

Obecna siedziba Wyższej Szkoły Humanistyczno - Ekonomicznej przy ul. Rewolucji 1905 r nr 52 to dawne pomieszczenia fabryczne Polonitu z czasów, gdy firma ta do produkcji wykorzystywała jeszcze rakotwórczy azbest.

Produkowano tam m.in. uszczelki z płyt azbestowo-kauczukowych. Czy nie stwarza to niebezpieczeństwa dla zdrowia studentów i pracowników tej prywatnej uczelni?

- Budynek uczelni jest całkowicie bezpieczny dla zdrowia osób tam przebywających - zapewnia Magdalena Wojciechowska, szef działu promocji WSH-E. - Zanim przeznaczono go na cele edukacyjne, został w nim przeprowadzony kapitalny remont.

Po jego zakończeniu Instytut Medycyny Pracy przeprowadził specjalistyczne badania próbek powietrza i pyłu osiadłego, w których jednoznacznie określił brak substancji szkodliwych dla zdrowia na terenie budynku.

O tym, że przebywanie w budynku przy Rewolucji nie jest niebezpieczne, przekonany jest też Grzegorz Lewandowski, prezes zarządu spółki Polonit.

- Ludzie pracujący w fabryce przy Rewolucji byli wprawdzie narażeni na pył azbestowy, ale zapylenie było minimalne - uszczelki były przecież wycinane z płyt, w których azbest był wiązany przez kauczuk. W naszej obecnej siedzibie przy ul. Dąbrowskiego w latach siedemdziesiątych też prowadzono produkcję z wykorzystaniem azbestu. Po wyczyszczeniu pomieszczeń możemy tu pracować bez obawy.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Niezdana matura to nie koniec świata. Sprawdź kiedy poprawka

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lodz.naszemiasto.pl Nasze Miasto