Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Akademicka Łódź świętowała 65-lecie

Paweł Patora, Maciej Kałach
Przedstawiciele siedmiu uczelni przemaszerowali do Filharmonii Łódzkiej
Przedstawiciele siedmiu uczelni przemaszerowali do Filharmonii Łódzkiej Grzegorz Gałasiński
Po mszy św., celebrowanej przez abp. Władysława Ziółka w bazylice archikatedralnej, przedstawiciele uczelni publicznych przemaszerowali ul. Piotrkowską do filharmonii, gdzie odbyło się uroczyste posiedzenie połączonych senatów

W spotkaniu uczestniczyły władze i przedstawiciele Uniwersytetu Łódzkiego, Politechniki Łódzkiej, Akademii Muzycznej, Akademii Sztuk Pięknych, Państwowej Wyższej Szkoły Filmowej, Telewizyjnej i Teatralnej, Uniwersytetu Medycznego i Wyższego Seminarium Duchownego.

Rektor UŁ prof. Włodzimierz Nykiel podkreślił, że w ciągu 20 lat Łódź zmieniła się z miasta przemysłowego w akademickie. Na uczelniach studiuje i pracuje 140 tysięcy osób, w przemyśle pracuje tylko 50 tysięcy.

Barbara Kudrycka, minister nauki i szkolnictwa wyższego, mówiła o zmianach, jakie spowoduje sześć ustaw dotyczących nauki, które weszły w życie 1 października. Uczelnie zyskają wolność programową, tzn. będą mogły kształtować programy i tworzyć nowe kierunki studiów. Kudrycka stwierdziła, że niektóre rozwiązania wypracowane w Łodzi, warte są upowszechnienia, np. centra transferu technologii, jakie utworzyły UŁ i PŁ, a także studia podyplomowe dla menedżerów innowacyjności.

Poinformowała, że podsekretarzem stanu ds. nauki w jej resorcie jest 33-letni dr hab. Maciej Banach z UM w Łodzi, specjalista od ciśnienia tętniczego.

Z okazji nowego roku akademickiego na jednym z budynków PŁ pojawił się wywieszony przez uczelnianą Solidarność transparent z żądaniem "finlandyzacji" nauki. Związkowcy przypomnieli, że w Finlandii wydaje się na nią 3,5 proc. PKB, a w Polsce... 0,7 proc. PKB.

Z mapy Łodzi znika Wyższa Szkoła Administracji Publicznej. Zbankrutowała, choć jej nieliczni studenci chcieli płacić wyższe czesne. Inne szkoły niepubliczne wypuszczają sygnały, że źle nie jest.

- Od 1 października zatrudniliśmy 156 osób - informuje Michał Szczepański, rzecznik Społecznej Wyższej Szkoły Przedsiębiorczości i Zarządzania. Teraz pracuje tam ponad 1800 osób.
Największym pracodawcą jest UŁ z czterema tysiącami zatrudnionych.

Pierwsze łódzkie szkoły wyższe - UŁ i PŁ - zostały powołane dekretem z 24 maja 1945 r. Studia rozpoczęło wtedy 7 tysięcy osób.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Archeologiczna Wiosna Biskupin (Żnin)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lodz.naszemiasto.pl Nasze Miasto