W spotkaniu uczestniczyły władze i przedstawiciele Uniwersytetu Łódzkiego, Politechniki Łódzkiej, Akademii Muzycznej, Akademii Sztuk Pięknych, Państwowej Wyższej Szkoły Filmowej, Telewizyjnej i Teatralnej, Uniwersytetu Medycznego i Wyższego Seminarium Duchownego.
Rektor UŁ prof. Włodzimierz Nykiel podkreślił, że w ciągu 20 lat Łódź zmieniła się z miasta przemysłowego w akademickie. Na uczelniach studiuje i pracuje 140 tysięcy osób, w przemyśle pracuje tylko 50 tysięcy.
Barbara Kudrycka, minister nauki i szkolnictwa wyższego, mówiła o zmianach, jakie spowoduje sześć ustaw dotyczących nauki, które weszły w życie 1 października. Uczelnie zyskają wolność programową, tzn. będą mogły kształtować programy i tworzyć nowe kierunki studiów. Kudrycka stwierdziła, że niektóre rozwiązania wypracowane w Łodzi, warte są upowszechnienia, np. centra transferu technologii, jakie utworzyły UŁ i PŁ, a także studia podyplomowe dla menedżerów innowacyjności.
Poinformowała, że podsekretarzem stanu ds. nauki w jej resorcie jest 33-letni dr hab. Maciej Banach z UM w Łodzi, specjalista od ciśnienia tętniczego.
Z okazji nowego roku akademickiego na jednym z budynków PŁ pojawił się wywieszony przez uczelnianą Solidarność transparent z żądaniem "finlandyzacji" nauki. Związkowcy przypomnieli, że w Finlandii wydaje się na nią 3,5 proc. PKB, a w Polsce... 0,7 proc. PKB.
Z mapy Łodzi znika Wyższa Szkoła Administracji Publicznej. Zbankrutowała, choć jej nieliczni studenci chcieli płacić wyższe czesne. Inne szkoły niepubliczne wypuszczają sygnały, że źle nie jest.
- Od 1 października zatrudniliśmy 156 osób - informuje Michał Szczepański, rzecznik Społecznej Wyższej Szkoły Przedsiębiorczości i Zarządzania. Teraz pracuje tam ponad 1800 osób.
Największym pracodawcą jest UŁ z czterema tysiącami zatrudnionych.
Pierwsze łódzkie szkoły wyższe - UŁ i PŁ - zostały powołane dekretem z 24 maja 1945 r. Studia rozpoczęło wtedy 7 tysięcy osób.
Archeologiczna Wiosna Biskupin (Żnin)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?