Oskarżeni mieli napaść na swoją ofiarę 3 lutego 2013 roku po godzinie 20. Rzekomo zaatakowali 43-latka podczas gdy spacerował on z pse i bili go pięściami po głowie oraz kopali po całym ciele. Doznał on licznych obrażeń głowy, obrzęku mózgu, a także sińców na lewym ramieniu i prawym przedramieniu.
Po zdarzeniu pokrzywdzony wrócił do domu i powiedział konkubinie, że został pobity. Wezwano pogotowie ratunkowe.
Jeszcze tego samego dnia przed północą 43-latek został przyjęty do jednego z łódzkich szpitali na Oddział Intensywnej Terapii i Anestezjologii. Mimo przeprowadzonej operacji niestety nie udało się go uratować. Zmarł 5 lutego ubiegłego roku.
Z opinii powołanych w śledztwie biegłych wynika, że doznane przez pokrzywdzonego obrażenia spowodowane zostały tępym lub tępokrawędzistym narzędziem. Podczas przesłuchania 26-latek przyznał się do zarzucanego mu czynu i złożył wyjaśnienia, w których potwierdził, że pobił pokrzywdzonego wraz ze swoim młodszym kolegą.
Oskarżeni na etapie śledztwa zostali poddani badaniom sądowo-psychiatrycznym, a starszy z nich także obserwacji. Biegli stwierdzili, że obaj są poczytalni.
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?