13 stycznia - Dzień Wzajemnej Adoracji według kalendarza świąt nietypowych

Adorować to znaczy zachwycać się kimś, starać się o czyjeś względy. Bywają jednak różne interpretacje tej definicji, głównie ze względu na... płeć.

- Większość kobiet to materialistki, zatem kupowanie kwiatów i innych takich dupereli pomaga. Co można zyskać? Za różę (5 złotych) umówi się z tobą na kolejną randkę, za drinka w lokalu niejedna zabierze na seks. Zatem, adorujcie, bo to niska cena a zyski wysokie - mówi bez ogródek 24-letni Kamil Porembiński. Jak deklaruje, czasem jednak kupuje kwiaty... - Kwiaty dam, jak sam poczuję, że chcę dać, a nie dlatego, że ona chce i "mam kupić". Jak kocham i uznam, że to miły gest, to kupię - zastrzega.

Według psychologa Czesława Michalczyka, to typowe podejście mężczyzny. - Jest zasadnicza różnica między podejściem do adoracji mężczyzny i kobiety. Kobiety czują się adorowane, jeżeli partner mówi miłe słowa, nadskakuje, one zwracają uwagę na gesty. Mężczyzna nie zawsze to potrafi. Dla niego oznacza to przyjemności materialne - wskazuje psycholog.

O to, jak lubią być adorowane kobiety zapytaliśmy u źródła. - Miłe gesty, takie jak otwieranie drzwi, szczególnie miłe traktowanie, to jest rodzaj adoracji, który jest przeze mnie pożądany - mówi Łucja Lange (33 l.). - Adoracja to przede wszystkim zachowanie i gesty - podkreśla i odnośnie prezentów mówi: - Ja nie odczytuję jako adorację podarunków.

Dzień Wzajemnej Adoracji podoba się 24-letniej Sylwii Krawczyk, która uważa, że jeden dzień to za mało. - Uważam, że powinno się adorować bliską osobę na co dzień. Kobietę powinno adorować się miłymi słowami, podobnie zresztą mężczyznę. Uwielbiam być adorowana! - deklaruje Sylwia.

Zdarzają się również wyjątki wśród mężczyzn. Łukasz Supeł (25 l.), choć wśród sposobów adoracji wymienia upominki, to na jego liście jest także flirt z humorem, czy też po prostu uśmiech. - Dla mnie każdy dzień jest dniem adorowania, więc uważam że taki dzień jest niepotrzebny - mówi przewrotnie. - Kobietę powinno się adorować cały czas, a mężczyzn jeszcze częściej - przekonuje. - Ostatnio zauważyłem, że nawet jak spalę dowcip, to ktoś i tak się z niego śmieje, więc to uważam za wyraz adoracji. Małe rzeczy, które sprawiają, że czujemy się lepiej. Może być nawet sms, chcesz numer? - pyta zawadiacko.

Taką postawę chwali Czesław Michalczyk. - Powinniśmy adorować na co dzień. Warto dawać uwagę drugiej osobie, to zmienia relacje między ludźmi. Według psychologa adorowanie wygląda różnie - to okazywanie zainteresowania, dawanie poczucia wyjątkowości chwili, a czasem właśnie uśmiech. To, co może zachęcić Was do adorowania dziś, w Dniu Wzajemnej Adoracji i każdego innego dnia, to ewentualność, że każda osoba, która czuje się adorowana... odwzajemni się.