MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Górnik Zabrze - Widzew Łódź: remis, strata Dudu i debiut Okachiego

Redakcja
Dudu,widzew łódź
Dudu,widzew łódź Studio MK (archiwum mmlodz.pl)
Piłkarze Widzewa Łódź zremisowali dzisiaj (5 sierpnia) z Górnikiem Zabrze 1:1. Łodzianie stracili jednak Dudu, który doznał kontuzji.

Zobacz jak zapowiadaliśmy mecz Górnika z Widzewem

W 10. minucie z dobrej strony pokazał się Krzysztof Ostrowski, ogrywając na lewej stronie Michaela Bembena. Strzał Widzewiaka na raty wyłapał Łukasz Skorupski. Po chwili "Ostry" mógł popisać się asystę, ale zagrał zbyt mocno do Piotra Grzelczaka.

Maciejowi Mielcarzowi 3 minuty później próbował zagrozić Bemben. Piłka po jego uderzeniu sprzed pola karnego przeleciała jednak obok bramki. W 19. minucie łodzianie znów przedarli się lewą stroną. Tym razem strzelał Dudu, futbolówka poszybowała obok lewego słupka gospodarzy.

Pięć minut później Nika Dzalamidze wbiegł z piłką w pole karne i był naciskany przez Michała Pazdana. Sędzia uznał, że obrońca nie faulował, choć kontakt między zawodnikami był.

Po pół godzinie stała się rzecz dla Widzewa najgorsza. Dudu najpierw otrzymał żółtą kartkę, a po chwili opuścił boisko. Brazylijczyk nie został jednak wyrzucony po drugim kartoniku, a zszedł z powodu kontuzji. Zastąpił go Jurijs Żigajevs. Kolejne minuty to okres brzydkiej gry, zwieńczonej kolejnymi "żółtkami" - dla Adama Banasia i Grzelczaka.

Pierwsza połowa zakończyła się dwoma rzutami rożnymi, po jednym dla Widzewa i Górnika oraz...zmianą. Kontuzjowanego Mariusza Magierę zastąpił Marcin Wodecki.

Dobry debiut Okachiego w Widzewie

Podobnie rozpoczęła się druga połowa. Tym razem zmiana nastąpiła w Widzewie. Za Grzelczaka wszedł Princewill Okachi, dla którego był to debiut w T-Mobile Ekstraklasie. Nigeryjczyk nie spędził na murawie nawet 18 sekund, a już jego drużyna przegrywała. Potężny strzał Aleksandra Kwieka z ok. 30 metrów zaskoczył Mielcarza i łódzkich obrońców.

Okachi na listę strzelców mógł się wpisać już w 54. minucie. Nowy napastnik Widzewa wygrał pojedynek z Banasiem, wyprzedził go, ale strzelił obok słupka. W odpowiedzi piłkę po mocnym uderzeniu Tomasza Zahorskiego wybił na róg Mielcarz. Za moment znów świetnie obrońcom urwał się Okachi i tym razem szukał Dzalamidze, ale podanie było zbyt lekkie.

W 69. minucie Łukasz Broź wpadł w pole karne i zdaniem arbitra był faulowany. Sam poszkodowany ustawił piłkę na 11 metrze, a Dzalamidze zmienił Przemysław Oziębała. Broź po chwili uderzył spokojnie, a piłka zatrzepotała w siatce.

W 82. minucie łodzianie mogli objąć prowadzenie. Na prawej stronie dobrze zachował się Żigajevs, minął obrońcę i dośrodkował. Niezdecydowanie Skorupskiego próbował wykorzystać Oziębała, jednak nie zdołał "skontrować" piłki w stronę bramki. Rezerwowy Widzewa kolejny strzał głową miał już celniejszy. Do pełni szczęścia zabrakło jednak kilku centymetrów, futbolówka trafiła tylko w poprzeczkę.

Do końca spotkania nic już się nie zmieniło. Widzew Łódź i Górnik Zabrze zanotowały po drugim remisie 1:1 w tym sezonie.


Górnik Zabrze - Widzew Łódź 1:1 (0:0)
Bramki:**1:0 A. Kwiek (46. min.) 1:1 Ł. Broź (70. min. karny)Żółte kartki:** Banaś, Kwiek, Gierczak (Górnik) Dudu, Grzelczak, Broź (Widzew)

Górnik: Ł. Skorupski - M. Bemben, A. Banaś, A. Danch, M. Magiera (45. M. Wodecki), P. Olkowski, M. Pazdan (77. K. Mączyński), A. Kwiek, T. Zahorski, P. Gierczak, A. Milik (62. M. Gasparik)

Widzew:
M. Mielcarz - Ł. Broź, B. Pinheiro, J. Bieniuk, Dudu (33. J. Żigajevs), A. Budka, M. Panka, P. Mroziński, K. Ostrowski, N. Dzalamidze (70. P. Oziębała), P. Grzelczak (46. P. Okachi)**

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Świątek w finale turnieju w Rzymie!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lodz.naszemiasto.pl Nasze Miasto