Piotr Grzelczak chce uszczęśliwić kibiców |
Przed piłkarzami Widzewa Łódź pierwszy wyjazdowy mecz w tym sezonie. Ich rywalem będzie Górnik Zabrze. Łodzianie na pewno pamiętają porażkę 0:4 z tym zespołem z ostatniej kolejki poprzedniego sezonu. Jedynymi osobami, których nie było wtedy w pierwszej drużynie to Princewill Okachi, trener Radosław Mroczkowski oraz Bruno Pinheiro i Ugochukwu Ukah (odsunięci w końcówce rozgrywek przez ówczesnego szkoleniowca - Czesława Michniewicza).
Pozostali piłkarze powinni pałać żądzą rewanżu. Mindaugas Panka przypomina jednak, że nie powinno być kompleksu Górnika, bo na jesieni to Zabrzanie przegrali w Łodzi 0:4. - W I lidze to my też wygrywaliśmy - wspomina pomocnik Widzewa Łódź.
Łodzianie do spotkania z Zabrzanami przystąpią z jednym, ale za to poważnym osłabieniem. Zabraknie Sebastiana Madery, którego uraz z meczu z Wisłą okazał się poważniejszy. Kto zastąpi najlepszego obrońcę? Mogą to zrobić wspomniani Bruno i Ukah. Portugalczyk na tej pozycji grał w końcówce spotkania 1. kolejki i przegrał walkę w powietrzu z Rafałem Boguskim, a chwilę później padła bramka dla krakowian. Nigeryjczyk z kolei leczył uraz. - Ugo nie jest jeszcze w 100 procentach gotowy, ale mam nadzieję, że będziemy mogli go brać dzisiaj pod uwagę - przyznaje trener Mroczkowski.
Poza tym zadebiutować będzie mógł już Okachi, którego certyfikat został w tym tygodniu potwierdzony. - Zobaczymy od której minuty zagra, ale myślę, że zadebiutuje już z Górnikiem - nie ukrywa Mroczkowski.
Mecz Górnika Zabrze z Widzewem Łódź rozpocznie się o godzinie 18.
Czytaj więcej o
piłkarzach Widzewa Łódź:
Widzew Łódź: poznaj skład na sezon 2011/2012 ekstraklasy [zdjęcia]
Widzew Łódź: Princewill Okachi może grać w ekstraklasie
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?