Piotr M. przyznał się podczas przesłuchania do tego, że w poniedziałek pił alkohol. Jak wynika z jego zeznań do pracy przyszedł trzeźwy, ale później kupił alkohol (piwa i nalewki). Początkowo miał go zostawić i wypić w domu. Na krańcówce w Zgierzu zmienił jednak zdanie i wypił prawie 2 butelki nalewki o pojemności 0,2 litra każda. Później pił również w Łodzi. Łącznie miał wypić ok. pół litra nalewki.
Piotr M. tłumaczył, że pił z powodu rodzinnych problemów.
Mężczyzna nie pamięta jednak momentu wypadku. Podobno kojarzy przystanek wcześniejszy, a później ocknął się dopiero po zdarzeniu. Do jego kabiny zaczęli dobijać się wtedy pasażerowie.
- Mężczyzna usłyszał zarzuty spowodowania w stanie nietrzeźwości wypadku drogowego, w następstwie którego śmierć poniosły 2 osoby i 2 zostały ranne - mówi Krzysztof Kopania, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Łodzi.
Motorniczy został aresztowany tymczasowo na 3 miesiące.
Więcej o wypadku: Pijany motorniczy zabił dwie starsze kobiety na przejściu dla pieszych w Łodzi
Droga księżycowa w Gdyni, czyli Marszewska Góra
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?