85-lecie Osiedla Niewiadów, a na nim Cezary Pazura w asyście wojska. Tłumy na pikniku z udziałem aktora. ZDJĘCIA, VIDEO

Obchody 85-lecia Osiedla Niewiadów połączono z okrągłym jubileuszem 100-lecia produkcji zbrojeniowej na rzecz obronności kraju przez miejscowe zakłady w Niewiadowie. Przygotowano ponad 20 stanowisk z najnowocześniejszym sprzętem wojskowym. Można było m. in. wsiąść do kołowego transportera opancerzonego Rosomak, usiąść za sterami zestawu artyleryjskiego, przyjrzeć się wyrzutni pocisków samosterujących, wypróbować ekwipunek wojskowych saperów, nurków czy przymierzyć spadochron. Były też okolicznościowe wystawy i wiele innych atrakcji.

Zobacz zdjęcia!

Główną atrakcją całej imprezy była jednak osobista obecność gwiazdy polskiego filmu Cezarego Pazury, który przy wielu okazjach podkreśla, że pochodzi z Niewiadowa, do którego czasem zagląda, bo wciąż mieszka tu jego ojciec, z którym spotkał się także przy okazji pikniku.

- Uwielbiam wracać do Niewiadowa, dlatego że jeszcze mój tatuś tu żyje i mam wielu przyjaciół i znajomych. Dziś był tak specjalny dla mnie dzień, że wielu moich przyjaciół znalazło się na 85-leciu Osiedla Niewiadów i odsłonięciu murala - mówi Cezary Pazura w rozmowie z reporterem portalu Tomaszów NaszeMiasto.pl i dodaje: - Patrzyliśmy sobie w oczy z przyjaciółmi, przypominaliśmy sobie dawne lata i znowu poczuliśmy się młodzi. To jest najfajniejsze. Wróciła młodość, wrócił zapach dzieciństwa, wróciły wspomnienia.

Cezary Pazura pojawił się na pikniku w asyście grupy uzbrojonych po zęby żołnierzy z 25. batalionu dowodzenia 25. Brygady Kawalerii Powietrznej z Tomaszowa. Wszyscy najpierw udali się pod blok naprzeciwko basenu, gdzie odsłonięto realistyczny mural upamiętniający 100-lecie produkcji na rzecz obronności państwa polskiego przez zakłady w Niewiadowie. W uroczystości tej wzięli udział m. in. olimpijka Wanda Panfil, minister rolnictwa Robert Telus, senator Rafał Ambrozik, prezesi zakładów grupy Niewiadów SA, twórcy muralu i samorządowcy z burmistrzem Ujazdu Arturem Pawlakiem i prezydentem Tomaszowa Marcinem Witko.

- Cieszymy się, że mogliśmy wspólnie z grupą Niewiadów zorganizować takie wydarzenie - mówi Artur Pawlak, burmistrz Ujazdu. - Niewiadów ma bogatą historię, która stricte związana jest z tym zakładem zbrojeniowym. I, jak można było zobaczyć, piknik spotkał się z ogromnym zainteresowaniem mieszkańców.

Odsłonięto też mural upamiętniający 85-lecie Osiedla Niewiadów, a na nim - wśród wielu charakterystycznych dla Niewiadowa elementów - pojawił się wizerunek Cezarego Pazury. Pomysłodawczynią powstania muralu jest obecna sołtys Osiedla Niewiadów Kamila Kochelska.

- Miałyśmy z koleżanką Olą Wójcińską taki pomysł, żeby zrobić mural. Akurat była ku temu dobra okazja w związku z 85-leciem - mówi Kamila Kochelska, sołtys Osiedla Niewiadów. - Jestem bardzo zadowolona, że dziś nasza piękna miejscowość tak tętni życiem. Jestem szczęśliwa, że tylu mieszkańców uczestniczy w jubileuszu, nie tylko mieszkańców Niewiadowa i okolic, ale także spoza gminy.

Gdy Cezary Pazura domalowywał mural, komandosi z 25. Brygady Kawalerii Powietrznej rozegrali scenę nawiązującą do znanego filmu z jego udziałem. Doszło do odbicia słynnego "Kilera". Był zjazd po linie z dachu bloku, wybuchy i dynamiczna eskorta do wojskowych pojazdów.

Później aktor spotkał się z mieszkańcami, by powspominać czasy swojego dzieciństwa i młodości w Niewiadowie. Sypał wspomnieniami jak z rękawa, a prowokował go do nich miejscowy historyk Jarosław Cielebon. Pytania zadawali również sami mieszkańcy.

Cezary Pazura wspominał, jak rodzice dostali mieszkanie w Niewiadowie w bloku nr 19, gdy on miał 12 lat; jak grało się w piłkę, która wyglądała inaczej niż dziś (zaszywana skórą blaza); jak chodził z kolegami nad rzekę, w której nurkowali, choć... woda była do kostek.

- Jak się człowiek zaprze, to i w takiej wodzie popływa. Robiliśmy tamę, dzięki której powstawało głębsze miejsce i to nam wystarczało do zabawy - opowiadał słynny aktor. - Teraz macie basen z takimi udogodnieniami, piękny dom kultury. Powiem szczerze, że mnie ciągnęło zawsze do kultury. Podejrzewam, że gdybym teraz mieszkał w Niewiadowie, to by mnie nie ciągnęło do Łodzi. Bym został tutaj chyba.

Uruchomienie w 1923 r. produkcji trotylu w fabryce Nitrat w Niewiadowie rozpoczęło trwającą do dziś historię zakładów oraz kolejnych pokoleń mieszkańców Osiedla Niewiadów bezpośrednio związanych z produkcją wojskową. Produkowano tu m.in. granatniki RPG-76 Komar, granaty oraz pociski armatnie.

Jednocześnie w cywilnej części fabryki powstawała m.in. kultowa przyczepa kempingowa Niewiadów 126 n oraz znany w całym kraju mały sprzęt gospodarstwa domowego : młynki, miksery, roboty kuchenne.

- Wszyscy w Polsce wiedzą, co to są przyczepy Niewiadów czy domki Niewiadów. Dziś Niewiadów kojarzy się też z suszarkami do grzybów czy sprzętem AGD. Generalnie polityka ówczesnych władz była ukierunkowana na to, byśmy maskowali, skrywali to, czym naprawdę te fabryki się zajmują - mówi nam Grzegorz Niedzielski, prezes zarządu Zakładów Sprzętu Precyzyjnego Niewiadów Spółka z o. o. i dodaje: - Niewiadów był ważnym elementem polskiej układanki związanej z produkcją na rzecz obronności kraju. Tu produkowano setki tysięcy rakiet niekierowanych, granatniki ręczne przeciwpancerne, wiele min, pocisków. Bardzo poważną część polskiego potencjału obronnego.

Obecnie Zakłady Sprzętu Precyzyjnego Niewiadów Sp. z o.o., wchodzące w skład Grupy Niewiadów S.A w dalszym ciągu produkują oraz dostarczają amunicję, uzbrojenie i sprzęt wojskowy natomiast Fabryka Przyczep Niewiadów jest krajowym liderem produkcji przyczep samochodowych do 3500 kg.