Żużel jakiego u nas nie było

Niech żałują ci żużlowi kibice, którzy nie wybrali się na turniej o Puchar Prezydenta Łodzi. Obsada zawodów rozegranych na torze przy ul. 6 Sierpnia nie była rewelacyjna, ale właśnie równy poziom zawodników sprawił, że emocji podczas turnieju było co niemiara.

– Takich zawodów żużlowych jeszcze nigdy nie widziałem – powiedział sponsor łódzkich zawodników Witold Skrzydlewski. – Bardzo dobrze się stało, że nie zaproszono wielkich gwiazd, które nie dość, że kosztowałyby wiele, to jeszcze odjeżdżałyby od rywali na pierwszym łuku. A tak, w wyrównanej stawce, zawodnicy zaprezentowali niesamowitą walkę na torze. Taki żużel aż chce się oglądać.

W turnieju zwyciężył Piotr Paluch ze Stali Gorzów, przed Piotrem Winiarzem z Jasola Rzeszów i Tomaszem Chrzanowskim z Lotosu Gdańsk. Miejsca łodzian: Mariusz Lisiak – 5, Tomasz Zywertowski – 6, Piotr Rembas – 7, Piotr Padowski – 8, Mariusz Fierlej – 9, Sebastian Kowolik – 11, Łukasz Loman – 13, Przemysław Pyzik – 16 i Tomasz Nowicki – 17.
Rozegrano także dodatkowy wyścig o tytuł mistrza Łodzi.

Zwyciężył Tomasz Zywertowski przed Mariuszem Lisiakiem. W wyścigu tym Piotr Rembas miał defekt, a wykluczony po upadku został Mariusz Fierlej.

Najbliższe zawody na łódzkim torze odbędą się 19 czerwca, wówczas w arcyważnym meczu ligowym TŻ Łódź podejmować będzie KM Ostrów.