Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Zombie Walk Łódź 2012 [zdjęcia+wideo]

Łukasz Ratajczyk
Łukasz Ratajczyk
Ponad sto osób uczestniczyło w tegorocznej edycji marszu żywych trupów. Zombie Walki 2012 wczoraj przeszedł ulicą Piotrkowską.
- Zobacz więcej zdjęć z Zombie Walk Łódź 2012 (autor - Nieprzenikalny)
- Zobacz zdjęcia z Zombie Walk Łódź 2012 (autor - hardboiled83)

W sobotę (9 czerwca) odbyła się już piąta łódzka edycja Zombie Walk. Na głównej ulicy Łodzi dosłownie spod ziemi pojawiły się żywe trupy czyli zombie.

Tegoroczny łódzki Zombie Walk marsz wyruszył nietypowo z pl. Wolności. Nie był to jednak przypadek, bowiem organizatorzy z roku na rok rozwijając łódzką imprezę wpadli na ciekawy pomysł wykorzystania lokalnej infrastruktury. Ku zdziwieniu wszystkich, zombie wydostali się dosłownie z pod ziemi, całymi watahami wychodząc z wejścia do Muzeum Kanału "Dętka". Barwny pochód natychmiast skierował się w ulicę Piotrkowską, co jakiś czas zaczepiając zaciekawionych przechodniów.

Wśród ponad setki uczestników ucharakteryzowanych na żywe trupy znaleźli się budowlańcy, pielęgniarki, żołnierze, sportowcy, panny młode, a nawet dziecko mumia. Nie sposób wymienić wszystkich, każdy z uczestników dysponował własnym pomysłem na kreowaną przez siebie postać. Dzięki temu w pochodzie odwzorowany był niemal cały przekrój społeczny.




Zombie Walk Łódź 2012

Po pewnym czasie w "obronie ludzkości" stanęli żołnierze, którzy w pełnym rynsztunku pojawili się naprzeciw zombie. Od pierwszej chwili walka była niezwykle zacięta, jednak z każdą minutą żołnierze ustępowali pola wciąż powstającym "umarlakom". Wojsko formowało obronny szyk i całymi seriami strzelało w opętany tłum, który jednak tylko na chwilę padał na ziemię, by zaraz powstać i uszczuplić nieco liczebność armii. Po drodze, tuż za pasażem Schillera umarli wdarli się do jednej z restauracji, ale szybko ruszyli w dalszą drogę.

Ostatnia bitwa odbyła się tuż przed skrzyżowaniem z aleją Piłsudskiego, gdzie umarli pokonali ostatnich obrońców. Na drodze zombie pozostał już tylko patrol policji zabezpieczający marsz, jednak i on został zaatakowany. Policjanci z uśmiechem włączyli się w happening za co zostali nagrodzeni głośnymi okrzykami "dziękujemy, dziękujemy". Chwilę później marsz oficjalnie zakończył się. Kolejna edycja zapewne już w przyszłym roku.


Zombie Walk to flash mob, który po raz pierwszy odbył się w 2003 roku w kanadyjskim Toronto.
Pomysł spodobał się tak bardzo, że happeningi odbywały się od tej pory cyklicznie na całym świecie, by wreszcie sześć lat temu trafić także do naszego kraju. Pierwszy polski marsz odbył się w Warszawie, a rok później impreza pojawiła się w kalendarzach innych dużych miast, w tym Łodzi.

od 7 lat
Wideo

Jak czytać kolory szlaków turystycznych?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lodz.naszemiasto.pl Nasze Miasto