Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów
5 z 8
Przeglądaj galerię za pomocą strzałek na klawiaturze
Poprzednie
Następne
Przesuń zdjęcie palcem
Policjant z wydziału kryminalnego Komendy Wojewódzkiej...

Zniknięcie rodziny Bogdańskich ze Starowej Góry! 20 lat temu wiosną 5 osób przepadło bez śladu!

Policjant z wydziału kryminalnego Komendy Wojewódzkiej Policji w Łodzi, który prowadził tę sprawę w czasie swojej wieloletniej pracy w policji nie spotkał się z takim zaginięciem.

- W rozwiązanie zagadki włożyliśmy kawał porządnej, policyjnej roboty, ale na razie efekty są marne - mówił nam policjant. - Ich sprawa zajmuje pięć tomów policyjnych akt, po dwieście do trzystu stron każda.

Bogdańscy byli normalną rodziną. Nigdy nie notowaną w policyjnych kartotekach. Bożena i Krzysztof poznali się w technikum łączności. Szkolna miłość skończyła się w 1985 roku ślubem. Dwa lata później na świat przyszła Małgorzata, a po kolejnych czterech latach - Jakub. Początkowo mieszkali w centrum Łodzi, ale postanowili wybudować dom w Starowej Górze na działce rodziców Bożeny.

Powodziło im się nieźle. Krzysztof prowadził firmę. Sprowadzał z zagranicy części komputerowe. Interes kwitł. Wybudowali dom, kupili volvo s70 warte wówczas kilkadziesiąt tysięcy złotych. Dzieci uczyły się w prywatnych szkołach. Małgosia była w ostatniej klasie Katolickiego Gimnazjum im. Jana Pawła II w Łodzi, a Kuba chodził do piątej klasy Szkoły Podstawowej Towarzystwa Naukowego „Edukacja”.

Szczęście nie trwało wiecznie. Polski rynek zaczął zalewać sprzęt komputerowy sprowadzany z Chin. Jednoosobowa firma Krzysztofa nie była w stanie wygrać z konkurencją. Zaczęły się kłopoty finansowe. Wtedy zaczął handlować pirackim oprogramowaniem do Play Station i Wizji TV na giełdzie ze sprzętem elektronicznym na stadionie Łódzkiego Klubu Sportowego. Problemy były coraz większe, a Bogdańscy dalej chcieli żyć na poziomie, do którego zdążyli się przyzwyczaić.

Zobacz również

Koszykarze CIECH KSK Noteć pokonali w Inowrocławiu ekipę Polonii Bytom

Koszykarze CIECH KSK Noteć pokonali w Inowrocławiu ekipę Polonii Bytom

Sebastian Strózik uratował punkt dla Stali

Sebastian Strózik uratował punkt dla Stali

Polecamy

Śniły ci się zęby albo zdrada? Zobacz, jak tłumaczą to eksperci od snów

Śniły ci się zęby albo zdrada? Zobacz, jak tłumaczą to eksperci od snów

Warto dawać nauczycielom prezenty na koniec roku? „Uśmiech ucznia wystarczy”

Warto dawać nauczycielom prezenty na koniec roku? „Uśmiech ucznia wystarczy”

Piekło na ziemi uczniów i nauczycieli. Zanim skorzystasz - opanuj emocje!

Piekło na ziemi uczniów i nauczycieli. Zanim skorzystasz - opanuj emocje!