Funkcjonariusze łódzkiej delegatury Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego zlikwidowali wczoraj koło Tomaszowa Mazowieckiego wytwórnię amfetaminy.
Zatrzymano dwóch mężczyzn i dwie kobiety, którzy zorganizowali i nadzorowali ten proceder. Zabezpieczono ok. 2 kg narkotyku, kompletną linię produkcyjną oraz półprodukty do wytwarzania amfetaminy, w tym główny prekursor benzylometyloketon (BMK).
Jak wstępnie ustalono produkcja odbywała się w piwnicy domu jednorodzinnego od około 2 lat. W tym czasie grupa mogła wyprodukować nawet i pół tony amfetaminy. Narkotyk był wysokiej czystości. Część sprzedawano w Łodzi, a resztę przemycano do Niemiec. Tam kilogram amfy kosztuje ok. 30 tys. euro. Tak więc podejrzani mogli zarobić nawet i 10 mln zł.
W Polsce prosto od producenta za kilogram narkotyku płaci się od 6 - 10 tys. zł (80 proc. czystości). Na rynku u dilera - 40 zł za gram (40 proc. czystości). Pośrednicy jednak z 1 kg amfy od producenta robią 3 kg, dodając glukozę, sodę spożywczą lub paracetamol.
Z zabezpieczonego BMK można było wyprodukować kolejnych kilkanaście kilogramów narkotyku. Z 1 litra czystego BMK można wyprodukować 80 dag amfy. Litr BMK w Polsce kosztuje od 400 do 1000 dolarów. BMK przemycany jest z Litwy, Ukrainy, Białorusi i Rosji, gdzie można go kupić po ok. 50 dolarów za litr.
- Podejrzani są cały czas przesłuchiwani. Przedstawiamy im zarzuty. W czwartek będziemy wnioskować do prokuratury o ich tymczasowe aresztowanie - powiedział kpt Wojciech Barański, rzecznik prasowy łódzkiej delegatury ABW.
META nie da ci zarobić bez pracy - nowe oszustwo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?