Na podstawie wcześniej zdobytych informacji, w poniedziałek (28 czerwca), około południa policjanci z CBŚ dotarli do wynajmowanego domu przy ulicy Łodzianki w Łodzi. - W wolnostojącym pomieszczeniu gospodarczym wzrastało 395 krzewów konopi indyjskich. - relacjonuje podinsp. Joanna Kącka z łódzkiej policji. - Część z nich osiągnęła już 1,5 metra wysokości. Budynek po dawnym garażu został doświetlony. Zamontowano w nim specjalne nawiewy i system nawadniający, a rośliny wspomagano nawozami - kontynuuje policjantka.
55-letni hodowca konopi
Na miejscu policjanci zatrzymali 55-letniego "ogrodnika", mieszkańca Łodzi. Do tej pory nie był on notowany. Trafił do policyjnego aresztu. Dzień później, czyli wczoraj (29 czerwca), opiekun plantacji usłyszał zarzuty z ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii. Za uprawę konopi, która mogła dostarczyć znaczne ilości ziela, grozi mu od 6 miesięcy do 8 lat pozbawienia wolności. O dalszym losie 55-latka zadecyduje prokurator. Śledczy będą dodatkowo ustalać, jak długo trwał przestępczy proceder oraz kto był odbiorcą narkotyków.
Czytaj także:
- Pożar w Łodzi. Na Piłsudskiego paliły się zakłady Wifama na Widzewie
- Strzelał z wiatrówki do dzieci
Zobacz też na MM Łódź
.
Dołącz do nas na: | ||
META nie da ci zarobić bez pracy - nowe oszustwo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?