23-letni łodzianin i jego o rok starszy wspólnik z Sieradza byli zatrudnieni przez agencję pracy w łódzkiej sortowni poczty. W przesyłkach tzw. za pobraniem (opłatę pobiera listonosz, a poczta przekazuje na konto wskazane na dołączonym do przesyłki blankiecie) oryginalne blankiety wpłat zastępowali innymi, z numerami własnych kont (specjalnie w tym celu założyli ich kilka). W ten sposób pieniądze zamiast do adresata, trafiały do nich.
- Zapis z monitoringu potwierdził nasze podejrzenia - mówi Emil Przygoński, dyrektor pocztowego węzła ekspedycyjno-rozdzielczego w Łodzi. - Poprosiliśmy o pomoc policjantów, z którymi wspólnie zatrzymaliśmy oszustów.
Szacuje się, że sprawcy działali od października 2010 roku do marca tego roku.
Młodszy z oszustów przeznaczał wyłudzone pieniądze na... spłatę grzywien, którymi został w przeszłości ukarany za handel podrobionymi perfumami w internecie.
Jak ustalono, część kont została założona na podstawione osoby, które za tę przysługę dostawały alkohol i papierosy. Na jednym policjantom udało się zablokować 10 tys. zł. Wobec oszustów zastosowano policyjny dozór.
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
