Pierwsza z kobiet doznała udaru mózgu, a druga – urazu podudzia. Bez szwanku wyszła z kolei z wypadku 46-letnia łodzianka siedząca za kierownicą opla. Była trzeźwa.
– Opel jechał ul. Tatrzańską w kierunku ul. Dąbrowskiego – opowiada dyżurny łódzkiej drogówki. – Na skrzyżowaniu z ul. Rydla wyjechał na niego, nie ustępując mu pierwszeństwa, ford. Po zderzeniu to drugie auto wpadło na chodnik i zatrzymało się na drzewie.
Według relacji uczestników i świadków, kierująca nim kobieta wysiadła z pojazdu i uciekła. Policjanci poszukują kierującej.
Póki co trudno stwierdzić, czy powodem jej ucieczki jest powypadkowy szok, czy też może to, że kobieta była pod wpływem alkoholu. Jej odnalezienie nie powinno być trudne, bo ford ma aktualne numery rejestracyjne.
META nie da ci zarobić bez pracy - nowe oszustwo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?