Zarekwirowali owoce i warzywa! Akcja łodzkiej straży miejskiej na targowisku przy ul. Rydla

Jak zaznacza Piotr Czyżewski straż miejska nie może długo przetrzymywać zarekwirowanych owoców i warzyw w magazynie, bo towar się zepsuje. Dlatego zarekwirowany towar odwożony jest hurtowni. Hurtownia płaci za dostarczony towar, a pieniądze trafiają do depozytu sądowego. W zależności od wyroku sądu, który może nakazać zwrot lub przepadek towaru, pieniądze trafią do sprzedawcy lub przejdą na Skarb Państwa. Hurtownik płaci za owoce lub warzywa cenę hurtową albo 25 procent niższą od rynkowej. Nie wiadomo do której hurtowni strażnicy odwożą zarekwirowane owce i warzywa. Wiadomo jednak, że nowy nabywca go nie sprzeda, tylko przekaże organizacji pożytku publicznego.