Organizatorzy w środę wystąpili o zgodę do Urzędu Miasta Łodzi.
W piątek p.o. prezydent Łodzi Tomasz Sadzyński nie wydał pozwolenia na przemarsz ulicami miasta powołując się na ustawę o przeciwdziałaniu narkomanii. "Przemarsz będzie bowiem promowaniem i reklamowaniem substancji psychotropowych lub środków odurzających, co jest niezgodne z treścią ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii" - głosi komunikat magistratu.
- To jest absurd. Organizatorzy powinni mieć czas, by odwołać się od tej decyzji do wojewody. Takie postępowanie jest niedemokratyczne i ogranicza swobodę zgromadzeń i wolności słowa - mówi Mateusz Mirys z organizacji Młodych Socjalistów, którzy także chcieli wziąć udział w marszu.
- Nie otrzymałam tej decyzji władz Łodzi. Na marsz wybiera się około tysiąca osób - mówi Anna Dolińska, jedna jego z organizatorek.
Demonstranci po godz. 16 planowali sadzić konopie przed komisariatami policji przy al. Kościuszki i ul. Kopernika.
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?