Młodzieniec, chcąc się bronić, a może tylko wystraszyć napastników, wyjął nóż. To rozjuszyło dresiarzy, którzy zaczęli rzucać w niego reklamami i koszami na śmieci. Mężczyzna salwował się ucieczką. Bandyci rzucili się w pogoń. Grupa wbiegła między pasażerów oczekujących na autobus do Pragi. Wystraszeni podróżni chowali się za rozkładem jazdy. Po chwili ofiara i oprawcy wpadli na patrol ochroniarzy, którzy próbowali interweniować. Dresiarze nie dali za wygraną. Rzucali kawałkami połamanego konara. Gdy ochroniarze zadzwonili na policję, napastnicy zniknęli.
- Otrzymaliśmy wezwanie od pracowników ochrony, jednak kilka minut później je odwołano - mówi podkom. Adam Kolasa z Komendy Wojewódzkiej Policji w Łodzi.
META nie da ci zarobić bez pracy - nowe oszustwo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
