2 z 3
Poprzednie
Następne
Zabójstwo w centrum Łodzi. Zabiła syna i zacierała ślady? Jest areszt dla 44-latki podejrzanej o zabójstwo na ul. Rewolucji
Podczas przesłuchania kobieta nie przyznała się do winy. Grozi jej dożywocie. - Kobieta utrzymuje, że wyszła z domu po tym, jak jej syn targnął się na życie. Stwierdziła, że jedynym być może błędem było to, że nie wezwała do niego pomocy. Na ciele 24-latka stwierdzono ślady kłute w obrębie jamy brzusznej, klatki piersiowej i na szyi, a w mieszkaniu widoczne były ślady sprzątania i zacierania śladów – zaznacza Krzysztof Kopania, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Łodzi. CZYTAJ DALEJ NA NASTĘPNYM SLAJDZIE