Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Za kulisami meczu Widzew - Górnik Zabrze

(BART)
Trener Widzewa Radosław Mroczkowski
Trener Widzewa Radosław Mroczkowski archiwum
W 17. kolejkach tego sezonu Widzew stracił zaledwie 12 goli. Mniej bramek strzelono jedynie Legii Warszawa i Lechowi Poznań (po 10). Na tym jednak nie koniec. Kibice często krytykowali łódzkich obrońców za błędy, które im się zdarzały. Ale akurat defensywa Widzewa spisywała się lepiej, niż ktokolwiek się spodziewał. Maciej Mielcarz nie dał się pokonać w aż dziewięciu meczach.

Zdaniem trenerów
Radosław Mroczkowski (trener Widzewa):
– Dla nikogo nie było tajemnicą, że naszym celem było zdobycie kompletu punktów. Dlatego proszę się nie dziwić naszej ogromnej radości. Zapracowaliśmy na oba zdobyte gole naszą determinacją i zaangażowaniem, byliśmy wstanie wymusić błędy rywali. Doskonale zdaję sobie sprawę, iż później do naszej postawy można mieć wiele zastrzeżeń i słusznie. Nie byliśmy wstanie utrzymać się przy piłce i wytrącić rywali z rytmu. Szkoda, że nie padł trzeci gol, bo wtedy uniknęlibyśmy nerwów, a te się pojawiły. Nie było różowo, ale wynik idzie w świat. Jesteśmy na siódmym miejscu w tabeli i dobrze.
Adam Nawałka (trener Górnika): – Wypadami pogratulować szkoleniowcowi i piłkarzom Widzewa. Muszę powiedzieć, że akurat wynik tego spotkania bardzo nas boli. Straciliśmy wręcz kuriozalną, przypadkową bramkę, drugi gol dla Widzewa padł po rażącym błędzie indywidualnym. Dla niektórych było już po meczu, ale w przerwie powiedzieliśmy sobie, że nic z tych rzeczy. Po zmianie stron inicjatywa należała już do nas, byliśmy lepsi. Cóż jednak z tego, skoro, mimo iż chłopaki wypracowali sobie kilka okazji, zabrakło zimnej krwi w decydujących chwilach. Mam świadomość, że liczą się bramki.

Widzew zajęcia wznowi 3 styczniaTrener Radosław Mroczkowski docenił trud włożony w zwycięskie spotkanie i dał wolne swoim podopiecznym (początkowo w niedzielę planowany był rozruch). Tak więc zdecydowana większość widzewiaków może już planować urlopy (jeśli dotąd tego nie uczynili). Na kolejnych zajęciach spotkają się 3 stycznia przyszłego roku. Kilku piłkarzy będzie jeszcze ćwiczyć do końca tego tygodnia (głównie rekonwalescenci i uczącą się młodzież), natomiast w poniedziałek popołudniu piłkarze spotkają się z działaczami Widzewa na wigilii.

Świetny bilans Widzewa z GórnikiemWidzewiacy rozegrali z Górnikiem 32 spotkania na stadionie przy al. Piłsudskiego. Sobotnim zwycięstwem poprawili i tak znakomity bilans meczów w Łodzi. Aż 21-krotnie zdobywali komplet punktów, 6-krotnie padł wynik nierozstrzygnięty, natomiast goście byli górą 5 razy.

Kibice docenili Adriana BudkęJednym z najbardziej zadowolonych ludzi po końcowym gwizdku sędziego był pomocnik gospodarzy Adrian Budka. Nie tylko z powodu zwycięstwa, ale w związku z nagrodą, jaką otrzymał w plebiscycie Ogólnopolskiego Stowarzyszenia Kibiców "Tylko Widzew’’. Został bowiem wybrany na "Widzewiaka Roku 2011". – Jestem mile zaskoczony, że fani mnie docenili. To mobilizuje. Sytuacja jest taka, że spoglądamy w górę tabeli, a nie na dół. Na urlopy wyjedziemy z poczuciem przyzwoicie wykonanej roboty – powiedział Budka.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

MECZ Z PERSPEKTYWY PSA. Wizyta psów z Fundacji Labrador

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lodz.naszemiasto.pl Nasze Miasto